Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki

   

W świecie koni

Utworzono dnia 04.05.2021

Konie są jednymi z najpiękniejszych zwierząt na świecie. Są też bardzo szybkie i właśnie dlatego moc samochodów jest określana jako „konie mechaniczne”. Te wspaniałe stworzenia potrafią być także doskonałymi terapeutami, o czym świadczy coraz częstsze wykorzystywanie hipoterapii. Ale jak pokazuje historia konie wielokrotnie ratowały życie i to nie tylko swoim jeźdźcom, ale również milionom ludzkich istnień. A oto kilka przykładów.

 

 

Poznajcie Jima, konia, który jednego dnia ciągnął wóz mleczarza, a następnego ratował miliony ludzkich istnień. Jak to się stało? Otóż pod koniec XIX w. tysiące dzieci chorowało na śmiertelną chorobę jaką była błonica. Mimo starań nowojorskich lekarzy epidemia zataczała coraz szersze kręgi. Wśród lekarzy był Hermann Biggs, który słyszał o uzyskaniu przez niemieckich lekarzy remedium. Owe remedium uzyskiwane było z końskiej krwi. Doktor Biggs zwrócił się do władz miasta z prośbą o zakup koni. Niestety z braku funduszy odmówiono spełnienia tej prośby. Tak więc doktor zdecydował się z własnych funduszy zakupić choćby jednego konia. Tym koniem był Jim, który wcześniej ciągnął wóz mleczarza. Okazał się doskonałym nabytkiem, dzięki któremu udało się zmniejszyć o połowę liczbę śmiertelnych przypadków błonicy.

 

Teraz czas na odrobinę matematyki, tylko czy oby na pewno? Zapewne słyszeliście o Karolu Darwinie i jego książce O powstawaniu gatunków (jeśli nie, to TUTAJ krótkie przypomnienie). Otóż po opublikowaniu tej książki zwiększyło się zainteresowanie zwierzętami. Jednym z nich był koń o imieniu Hans. Otóż koń ten wraz ze swoim właścicielem dawali bezpłatne pokazy w Niemczech. Podczas tych występów Hans wykonywał obliczenia matematyczne na podstawie danych od widzów, a wyniki wystukiwał kopytem. Wszyscy wierzyli, że potrafi on liczyć, zwłaszcza, że dziewięć na dziesięć razy podawał prawidłową odpowiedź.

Występom tym zaczęła się przyglądać grupa naukowców, którzy poprosili psychologa Oskara Pfungsta o zbadanie sprawy. Otóż, jak stwierdził psycholog, Hans tak naprawdę nie rozwiązywał zadań matematycznych, lecz był doskonałym obserwatorem. A cała zagadka polegała na tym, że koń widział osobę zadającą pytanie i wiedział, że osoba ta zna wynik. Na podstawie jego mimiki i mowy ciała wiedział, kiedy przestać stukać kopytem. Czasem wystarczał choćby mimowolny ruch głową osoby podającej zadanie. I tak oto widz sam zdradzał odpowiedź, nawet o tym nie wiedząc.

Dzięki tym obserwacjom stwierdzono, że uczestnicy badań naukowych (tym razem chodziło o ludzi) mogą mimowolnie wpłynąć na wyniki badań. Aby uniknąć takich problemów, stworzono metodę zwaną „podwójnie ślepą próbą”. Polega ona na tym, że badana grupa zostaje podzielona na dwie mniejsze grupy. Jedna otrzymuje leki, natomiast druga cukierki przypominające leki. Ani lekarze, ani badani nie wiedzą, kto otrzymał prawdziwe leki. I tak oto Hans przysłużył się ludzkości.

 

Tym razem przeniesiemy się do czasów Aleksandra Wielkiego. Pewnego dnia, dwunastoletni Aleksander był świadkiem, jak mężczyźni próbowali dosiąść młodego konia. Jednak żaden z nich nie dostrzegł tego, co zauważył Aleksander. Ten piękny ogier tesalski bał się własnego cienia. Dlatego też, za każdym razem, gdy cień pojawiał się w zasięgu jego wzroku płoszył się i nie pozwalał dosiąść. Przyszły władca poprosił swego ojca – Filipa II o zgodę na podjęcie próby. Podszedł więc do konia, starając się, aby ten stanął pod słońce i szeptem uspokoił ogiera. Chwilę potem siedział już na jego grzbiecie i galopem okrążyli plac. Dumny ojciec zapłacił za koni, a Aleksander nadał mu imię Bucefał, co oznacza byczogłowy.

Od tamtej pory jeździec i koń stali się nierozłączni. Stoczyli wiele bitew podczas których Bucefał kopał i gryzł przeciwników. W czasie słynnej kampanii indyjskiej, która odbyła się w 326 r. p.n.e., Bucefał odniósł poważne rany. Ostatkiem sił wyniósł z pola bitwy Aleksandra i gdy ten był już bezpieczny trzydziestoletni Bucefał padł martwy na ziemię. Chcąc uhonorować swego towarzysza Aleksander nakazał wybudować mu wspaniały grobowiec. Uznał jednak, że to za mało i założył miasto, które nazwał Bukefala (obecnie istnieje pod nazwą Jhelum).  

Fragment filmu „Aleksander”

 

Kolejnym bohaterem jest koń o imieniu Babieca. Jak twierdzą Hiszpanie – zwycięzca jest jak rycerz Cyd, który „nawet martwy wygrywał bitwy”. Lecz czasami zwycięzcami nie byli sami rycerze, lecz ich wierni towarzysze – konie. Jak to? Otóż w dawnej Hiszpanii chrześcijanie toczyli walki z Maurami. W wyniku tych walk Cyd zdobył Walencję i stał się bohaterem narodowym.

Ale jaką rolę odegrał tu koń? Otóż, zgodnie z legendą Cyd, w ramach prezentu od ojca chrzestnego, mógł samodzielnie wybrać sobie konia. Nie był to jednak koń z tych, które mu prezentowano, lecz najmniejszy i dość mizerny, ale za to szybki koń, który stał w stajni. Musicie bowiem wiedzieć, że jeśli chodzi o konia bojowego, to powinien on posiadać odpowiedni temperament, a z jeźdźcem musi go łączyć wyjątkowa więź. Ważny jest także instynkt i porozumienie z właścicielem. Tak więc wybrany przez Cyda koń otrzymał imię Babieca, co oznacza „głuptas, słabeusz”. Słowem tym określamy również osoby rozkojarzone, bujające w obłokach.

Babieca towarzyszył Cydowi w ponad siedemdziesięciu wygranych bitwach. A do historii przeszła ostatnia z nich. Otóż Cyd zmarł dzień przed bitwą, kiedy wrogowie zaczęli atakować Walencję. I w tym momencie należy dodać, że natrafiłam na dwie różne wersje. Według pierwszej – po tym jak Jimena, wdowa po zmarłym, zorientowała się, iż obrońcy nie mają szans, postanowiła przeprowadzić pewien fortel. Posadziła zmarłego męża na grzbiecie wiernej Babieci i wypuściła konia do walki. Ponieważ Cyd budził strach wśród wrogów, jego widok sprawił, że uciekli w popłochu. Druga wersja mówi jednak, że to sam Cyd przed śmiercią poprosił rycerzy o ubranie go po śmierci w zbroję i posadzenie na koniu. Natomiast rycerze ubrani w białe stroje mieli iść w orszaku za koniem. Taki widok zmroził wrogów, którzy uciekli w popłochu.

 

Jedne konie budzą grozę, a inne niosą nadzieję. W czasach wielkiego kryzysu w Stanach Zjednoczonych wielu ludzi było załamanych i zrezygnowanych. Potrzebowali iskierki nadziei, czegoś co sprawi, że na nowo odnajdą w sobie siłę. Nikt nie przypuszczał, że tą nadzieją okaże się koń o imieniu Seabiscuit.

A był to rasowy koń urodzony w rodzinie czempionów. W związku z tym, wierzono, że będzie odnosił sukcesy na torach wyścigowych. No cóż, Seabiscuit okazał się smakoszem i śpiochem. Źle prowadzony przez trenera nie wygrywał wyścigów. Jego właściciel był rozczarowany i postanowił go sprzedać. Po tym, jak trafił do nowego właściciela nastąpiły ogromne zmiany. Wystarczyło dobrze obserwować konia i odpowiednio się nim zajmować, aby otrzymać podziękowania. I to jeszcze jakie! Odpowiednia dieta, treningi i zrozumienie trenera sprawiły, że Seabiscuit zaczął wygrywać gonitwy. Stał się sławny, a jego właściciel dorobił się na sprzedawanych produktach pod marką Seabiscuit.

Największym sukcesem Seabiscuit była gonitwa nazwana później gonitwą stulecia. Przeciwnikiem Seabiscuita był War Admiral – jego stryjek. Ten wyścig obejrzało i wysłuchało w radiu czterdzieści milionów ludzi. Obstawiano cztery do jednego na korzyść War Admirala. Każdy wiedział, że Seabiscuit był dobry, ale żeby aż tak? Chętnie zobaczyłabym ich miny po tym, jak zwycięzca przekroczył linię mety. Tym zwycięzcą był oczywiście Seabiscuit.

Niedługo po tym wyścigu miał wypadek. Wszyscy sądzili, że to koniec jego kariery. Pamiętacie, jak wspomniałam o iskierce nadziei? To była duża iskra, ponieważ Seabiscuit, wbrew oczekiwaniom wygrał jeszcze wiele wyścigów. A gdy przeszedł na emeryturę, był koniem, który wygrał najwięcej pieniędzy. Nadal jest bohaterem dającym nadzieję, z tą różnicą, że kart książek i ekranów. Dzięki swej determinacji stał się symbolem zwycięstwa wbrew wszelkim przeciwnościom.

 

Oczywiście nie można pominąć najsłynniejszego konia w polskiej historii, ulubionej klaczy Józefa Piłsudskiego. Fantazja została ofiarowana, wraz z innymi końmi, I Brygadzie Legionów przez Marię Romerową. Józef Piłsudski – założyciel Legionów Polskich – wybrał ją na swojego wierzchowca i zmienił imię na Kasztanka. Klacz okazała się wierną towarzyszką w tamtych trudnych czasach wojennych. I choć była bardzo płochliwa słysząc wystrzały, to ze swoim właścicielem łączyła ją bardzo silna więź.

 

Źródła:

Opowieści o zwierzętach, które zmieniły świat: 50 superbohaterów z krwi i kości, M. E. Mazzanti

http://muzhp.pl/pl/c/2180/kasztanka

https://luckyhorse.pl/legendarne-konie/#

https://naszemiasto.pl/konie-slawnych-wodzow-od-aleksandra-wielkiego-do-jozefa/ga/c8-4467566/zd/30101500

 

 

Konie mają wielu wielbicieli, także w świecie literatury i to bez ograniczeń wiekowych. Bardzo często występują w książeczkach dla maluszków, wprowadzając je w świat zwierząt. Dzieci uczące się czytać uwielbiają bohaterów książek Konik Garbusek P. P. Jerszow, W stadninie koni G. Nowak (cykl „Czytam sam”), Tajemnica konia Dżango C. Bertholet (cykl „Czytamy bez mamy”), czy Martusia i konie P. Couronne. A to tylko kilka przykładów (pełny wykaz książek dostępnych w Oddziale Dziecięcym znajdziecie na końcu tekstu).

O koniach oraz kucykach różnych ras bardzo ciepło pisze Renata Piątkowska w zbiorze opowiadań Zbój: opowiadania o koniach i konikach. Przedstawione w książce historie wydarzyły się naprawdę. A kim są bohaterowie?

Otóż Dukat, to koń pociągowy dziadka Marcina. Koń ten ma swoje przyzwyczajenia – bardzo często wybiera się nad rzekę, w której uwielbia brodzić. Jest to jedyna droga, którą zna i którą chodzi. Tylko czy oby na pewno? Czy będzie w stanie zmienić swoje przyzwyczajenia i choć jeden raz udać się w innym kierunku? Od tego zależy wygrana w zakładzie, którego podjął się Marcin.

Raptus, Huzar i Olszynka, są tożsame z końmi, na których jeździli ułani w czasie II wojny światowej.

Drops, jest koniem z Klubu Jeździeckiego Podkowa. W opowiadaniu tym autorka pokazuje, jak powinien zachować się zarówno początkujący jeździec oraz koń wobec jeźdźca. I dziewczynka i koń otrzymują pewne rady. Ale czy nie ma jeszcze innych sposobów, by nauka jazdy dawała radość dziewczynce i Dropsowi?

Czy istnieją przyjaźnie zawierane przez ludzi? Oczywiście, że tak. Czy istnieją przyjaźnie zawierane pomiędzy człowiekiem, a zwierzęciem? Oczywiście, że tak. A czy istnieją przyjaźnie zawierane pomiędzy zwierzętami? Zwłaszcza koniem i kotem? Jeśli chcecie sprawdzić, jaki wpływ ma przyjaźń na Pędziwiatra, przeczytajcie to opowiadanie. Zobaczycie, że nie tylko ludzie potrafią „usychać z tęsknoty”, jak mówi przysłowie. Dowiecie się również, czy Pędziwiatr będzie w stanie wziąć udział w ważnej gonitwie.

Pozostali bohaterowie: Maciejka, Zbój, Kasztan, Cynamon i Wierzgaj sami opowiedzą Wam swoje historie.

A oto historia Dukata

 

Poniższe dwa tytuły, które są doskonałym przykładem wykorzystania hipoterapii.

Koń na receptę, Agata Widzowska-Pasiak (P)

Głównym bohaterem powieści jest Szogun, koń wykorzystywany w hipoterapii dla grupy niepełnosprawnych dzieci, nazywanej Przytulakami. Niestety konia chce odzyskać poprzednia właścicielka. I tu do akcji wkracza cała grupa uczestników obozu jeździeckiego, która wszelkimi sposobami próbuje zdobyć pieniądze na wykupienie konia.

Autorka doskonale ukazuje siłę przyjaźni i determinacji w realizowaniu wyznaczonego celu. Zwraca również uwagę na więzi, jakie łączą zwierzęta i chore dzieci oraz cele i rezultaty hipoterapii.

 

Zaklinacz koni, Nicholas Evans (P)

Terapia jest niezbędna dla ludzi, a przede wszystkim dzieci. Jednakże bywa tak, że terapii potrzebują również zwierzęta. Tak było w przypadku Grace i jej konia, którzy podczas przejażdżki wpadają pod ciężarówkę. Oboje przeżyli ten tragiczny wypadek, jednak każde z nich odniosło poważne rany i to nie tylko cielesne. Matka Grace, wiedząc jak jej córka kochała Pielgrzyma, postanawia znaleźć zaklinacza, którzy pomoże uzdrowić jej konia. Czy go odnajdzie? Czy Grace będzie chciała wziąć w tym udział i jaki to będzie miało skutek dla niej samej?

Doskonała książka, do której prawa do ekranizacji wykupił Robert Redfort. To właśnie on odegrał w filmie rolę zaklinacza koni. Film ukazuje wpływ traumatycznych przeżyć zarówno na ludzi, jak i zwierzęta, a także proces odzyskiwania zaufania i siłę więzi.

 

Jeśli chcielibyście dowiedzieć się praktycznych rzeczy na temat koni, jednak niekoniecznie z książek popularno-naukowych, polecam doskonałe serie. Oprócz poznawania losów bohaterów dowiecie się również, m.in.: czego można się nauczyć od konia, jak go prowadzić, jakie są odznaki jeździeckie, co wchodzi w skład sprzętu i wyposażenia dla jeźdźca i konia. Jednak najważniejszą sprawą jest zdobycie zaufania i wytworzenie więzi pomiędzy jeźdźcem, a koniem.    

 

Białek / Marie-Luise Rudolfsson

Marie-Luise Rudofsson stworzyła doskonałą serię dla dzieci, które uczą się czytać. Jej główny bohater, Białek ma wiele wspaniałych przygód, które zachęcają do samodzielnego czytania. Kucyk Białek jest jedynym elementem łączącym serię, tak więc kolejność części jest dowolna.

  1. Białek kucyk z Gotlandii
  2. Białek i Błysk
  3. Białek spotyka Karmel
  4. Białek poznaje nowego przyjaciela
  5. Białek dostaje medal
  6. Białek uczy się skakać
  7. Białek ratuje złotoskrzydłą
  8. Białek próbuje latać
  9. Białek i Norbert Nornik
  10. Białek pomaga Mędrusiowi Wiewiórce
  11. Białek i Iskierka
  12. Białek i Tutka
  13. Białek w ZOO
  14. Białek i baran Teodor
  15. Białek idzie do szkoły
  16. Białek i Żania Żaba
  17. Białek i niesforny kociak
  18. Białek pociesza Dżordża Dżdżownicę
  19. Białek odnajduje koronę Agatona

 

Stajnia pod Podkową / Kelly McKain (P)

„Stajnia pod Podkową” jest prowadzona przez panią Justynę. To właśnie ona, na podstawie wypełnianych kwestionariuszy, przydziela konie uczestniczkom wakacyjnego obozu jeździeckiego. Dodatkowo każda z dziewczynek otrzymuje pamiętnik, w którym zapisuje swoje przygody.

W serii tej konie odgrywają podwójną rolę. Na dwa tygodnie stają się nierozłącznymi towarzyszami dziewczynek podczas nauki jazdy. Ponadto pomagają im przezwyciężyć lęki i obawy, a także pocieszają je w smutnych chwilach. Dla przykładu: Marta chciałaby stać się samodzielna. Czy stanie się tak z pomocą Psotnika? Julka, po upadku z konia, próbuje pokonać lęk i ponownie dosiąść wierzchowca. Czy znajdzie wsparcie w Księciu i znów poczuje radość z przejażdżki konnej?

Sprawdźcie, z jakimi problemami borykają się pozostałe bohaterki serii.

  1. Julka i Książę
  2. Kasia i Ślicznotka
  3. Zosia i Błyskotka
  4. Marta i Psotnik
  5. Oliwia i Klejnotka
  6. Marysia i Szczęściarz
  7. Zuzia i Kartacz
  8. Hania i Nadzieja
  9. Emilka i Magik
  10. Maja i Amulet

 

Ida / Magdalena Zarębska (P)

Magdalena Zarębska poświęca wiele uwagi bardzo istotnym sprawom dotyczącym koni, m.in.: miłości do tych pięknych zwierząt, opiece, obowiązkach, pasji jeżdżenia. We wspomnianej serii ważnym tematem jest również przetrwanie na obczyźnie, bowiem mieszkające we Wrocławiu bohaterki musiały wszystko zostawić i wyjechać wraz z rodzicami do stolicy Francji. Odnalezienie się w nowym otoczeniu, z dala od wszystkiego co znamy jest bardzo trudne. W takim momencie każdy stara się znaleźć nowych znajomych, przyjaciół lub coś, co pozwoli im zacząć wszystko odnowa. W przypadku Idy były to konie będące jej pasją. Sprawdźcie, jakie przygody na nią czekają. Czy pozna w Paryżu nowych znajomy? Jak przebiegnie kontynuacja nauki jazdy w Lasku Bolońskim?

  1. Ida, konie i reszta świata
  2. Ida i Filip, przyjaciel koni
  3. Ida i konie z Zielonej Wyspy

 

Jinny z Finmory / Patricia Leitch

Głównymi bohaterkami tego cyklu są jedenastoletnia Jinny i Shanti, klacz, która początkowo występowała w cyrku. Yasmin (bo takie imię nosiła wcześniej klacz), była przedstawiana w cyrku jako koń-zabójca z arabskich stepów. Klimat szkockich wrzosowisk bardzo się różni od arabskich klimatów. Kiedy Jinny odnajduje bliską śmierci z zimna klacz, rozpoczyna się walka nie tylko o jej życie, ale również o jej późniejsze losy. Jinny stara się ujeździć Shanti. Jednak czy psychika konia wróci do normy i czy uda się pokonać jej lęki nabyte w cyrku?

Oczywiście w książkach pojawiają się też inni bohaterowie, a także inne wątki. Spotkacie więc, m.in.: rodzinę Jinny, Kena (chłopaka, którym opiekał się kurator sądowy), letnich obozowiczów wrzosowisk, a także bardzo rzadkiego w tamtych terenach rybołowa, który w dodatku złożył jaja.

Ciekawi ich przygód?

  1. Na ratunek Shanti
  2. Nieujarzmiona
  3. Letnia przygoda
  4. Czerwony koń
  5. Szaleńczy galop
  6. Smak zwycięstwa
  7. Szamanka
  8. Szybka jak wiatr
  9. Złoty taniec
  10. Gra o wszystko
  11. Nocna zasadzka
  12. Koniec wędrówki

TUTAJ znajduje się lista książek dostępnych w Oddziale Dziecięcym.

 

 

Konie są bohaterami nie tylko w literaturze, ale także na ekranie. Poniżej kilka przykładów, a także linki do znacznie większej listy tytułów.

 

FILMY ANIMOWANE:

Ostatni jednorożec reż. Arthur Rankin Jr / Jules Bass (1982)

Mustang z Dzikiej Doliny reż. Lorna Cook / Kelly Asbury (2002)

Bella Sara: opowieść o magicznej krainie koni reż. Brian Duchscherer (2013)

 

FILMY FAMILIJNE:

Karino reż. Jan Batory (1976)

Czarny rumak reż. Carroll Ballard (1979)

Srebrny rumak reż. John Tatoulis (1993)

Czarny książę reż. Caroline Thompson (1994)

Przygody w siodle serial (2001)

Zafir reż. Malene Vilstrup (2003)

Czarny rumak reż. Simon Wincer (2003) prequel filmu „Czarny książę” z 1979 roku

Hidalgo – ocean ognia reż. Joe Johnston (2004)

Zebra z klasą reż. Frederik Du Chau (2005)

Flicka reż. Michael Mayer (2006)

Skok po marzenia reż. Michael Damian (2007)

Mój przyjaciel Shadow reż. Steven de Jong (2011)

Wicher reż. Katja von Garnier (2013)

Nasze dzikie serca reż. Andrew Haigh (2017)

 

SPORTOWE:

Wielka gonitwa reż. Bryan Forbes (1978)

Niepokonany Seabiscut reż. Gary Ross (2003)

Wyścig marzeń reż. John Gatins (2005)

 

DRAMAT:

Wielka nagroda reż. Clarence Brown (1944)

Czarny koń reż. Georg Stanford Brown (2004)

Czas wojny reż. Steven Spielberg (2011)

Polegaj na mnie reż. Andrew Haigh

 

KOMEDIA:

Cwał reż. Krzysztof Zanussi (1996)

Koń mądrzejszy od jeźdźca reż. Michael Dinner (1998)

 

Źródła:

https://www.filmweb.pl/news/Najlepsze+filmy+o+koniach.+Top+15+film%C3%B3w%2C+kt%C3%B3re+warto+zobaczy%C4%87-138011

https://konskiefilmy.blogspot.com/p/lista-filmow.html

 

Przygotowała: Agnieszka Okarmus

Oddział Dziecięcy

Nasze placówki

BIBLIOTEKA DLA DOROSŁYCH
ul. Świdnicka 15

58-160 Świebodzice


tel. 74 666 95 74 (wypożyczalnia)
74 666 95 75 (czytelnia)

ODDZIAŁ DZIECIĘCY
ul. Wolności 23
58-160 Świebodzice

tel. 74 666 95 76

 

Oddział Dziecięcy MBP w Świebodzicach przy ul. Wolności 23

Nasi Partnerzy

logo

 



 


 

Znalezione obrazy dla zapytania: legimi

Logo Stowarzyszenia Pomocy Osobom Niepełnosprawnym

Logo Ministerstwa Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu

Licznik odwiedzin:

W tym tygodniu: 174

W poprzednim tygodniu: 180

W tym miesiącu: 281

W poprzednim miesiącu: 1188

Wszystkich: 62025

Imieniny

Kalendarium

Lista wydarzeń w miesiącu Maj 2024 Brak wydarzeń w tym miesiącu.