Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki

   

Dyskusyjny Klub Książki >

WIERZENIA, ZWYCZAJE I OBRZĘDY

CZYLI

WAŁBRZYCH I OKOLICE W KSIĄŻKACH MONIKI BISEK-GRĄZ


 

Tradycją stało się to, że piątkowe wczesne wieczory zarezerwowane są na spotkania, które organizuje świebodzicka biblioteka. Tak też było 16 lutego (b. r), kiedy to placówka gościła Monikę Bisek-Grąz. W dostępnych źródłach można przeczytać, że jest ona badaczką kultury, autorką dwóch publikacji popularnonaukowych: „Powojenny Wałbrzych, miasto kultur” (2009) i „Dziedzictwo kulturowe wałbrzyskiego: wierzenia, zwyczaje i obrzędy rodzinne”, a także powieści obyczajowo-historycznej wydanej w 2023 r. a zatytułowanej „Przystanek”(jak się okazało w trakcie spotkania, tomu pierwszego). To właśnie ta książka stała się przyczynkiem do spotkania.

 

Ponieważ tematyka regionalna cieszy się dużą popularnością, stąd sala znów zapełniła się jeśli nie sympatykami biblioteki, to na pewno Dolnego Śląska i miejsc bliskim naszym sercom. Autorka pochodząca z Głuszycy zdradziła, że co prawda historia zawsze towarzyszyła jej życiu, ale nie był to jedyne zajęcie i zainteresowania, bowiem ukończyła studia polonistyczne , ale nie obcy jest jej także temat ubezpieczeń społecznych. Droga naukowa doprowadziła Monikę Bisek-Grąż do wcześniej wymienionych publikacji, w których ukazała zderzenie grup i narodowości, które napłynęły po wojnie w okolice Wałbrzycha. Jej książki poruszają wnikliwie trzy aspekty życia ludzkiego: narodziny, zaślubiny i śmierć, a kwestie obrządków, zwyczajów i obyczajów przemycone zostały również do powieści „Przystanek”. Ta ostatnia pozycja tkwiła w autorce od dawna i ukazała świat oczyma młodej dziewczyny, która w obliczu rozmaitych zawirowań życiowych wraca do rodzinnego domu. Jest to zupełnie inna Kaśka, niż ta przed wyjazdem i chyba już gotowa na zmierzenie się z prawdami i rzeczami, od których jak dotąd uciekała. Jej nie najlepsze relacje z matką nie ułatwiają zadania, by się „pozbierać” i dotrzeć do istoty siebie.

 

To było bardzo udane spotkania, o czym świadczył bardzo aktywny udział, dyskusje oraz wymiana zdań pomiędzy uczestnikami a zaproszonym gościem. Monika Bisek-Grąz urzekła wszystkich znajomością tematu oraz chętnymi odpowiedziami, wplatając wątki osobiste.

 

Na zakończenie spotkania wszyscy mieli możliwość zakupienia egzemplarzy książki i poproszenia o autograf Moniki Bisek Grąz. Pisarka z ogromną cierpliwością rozmawiała z czytelnikami, dedykując książki i wymieniając się spostrzeżeniami na temat literatury.

 

Na kolejne spotkanie zapraszamy świebodziczan w dniu 06 marca o godz. 17.00, a gościem biblioteki będzie popularna autorka książek obyczajowych Izabela Frączyk.

 

MBP w Świebodzicach

 

Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej Beata Wiciak wraz z gościem spotkania  Moniką Bisek-Grąz

Czytelnicy podczas spotkania z Moniką Bisek-Grąz

Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej Beata Wiciak wraz z gościem spotkania  Moniką Bisek-Grąz

Wspólne zdjęcie pamiątkowe czytelników wraz z autorką Moniką Bisek-Grąz

 


 

PRZYJACIELSKIE SPOTKANIE BIBLIOTECZNE CZYLI „JANEK”

 

„Po śmierci mojego przyjaciela i wybitnego aktora, Jana Nowickiego, w moim życiu wystąpiła jakaś wyrwa, której pomimo starań i wszelkiego rodzaju substytutów do tej pory nie udało się wypełnić. Bardzo brakuje mi naszych spotkań i wielogodzinnych rozmów, również tych telefonicznych. Kiedy w dniu jego śmierci siedziałem wieczorem przed telewizorem, słuchałem mojego ulubionego jazzu i sączyłem białe wino, przypomniały mi się listy, które Jan pisał do Piotra Skrzyneckiego, twórcy legendarnego kabaretu Piwnica pod Baranami. Pomyślałem, że podobną korespondencję będę prowadził z moim zmarłym przyjacielem, co sprawi, że nasz kontakt się nie urwie. Tak też się stało. Listy są dziełem mojej wyobraźni, znalazły się w nich jednak fakty opisujące naszą ponad dwudziestoletnią przyjaźń…”  Taka jest geneza powstania książki zatytułowanej „Janek” poświęconej zmarłemu w grudniu 2022 r.  jednemu z najlepszych aktorów, Janowi Nowickiemu.
 

Warto było spędzić popołudnie w świebodzickiej bibliotece w piątek 26 stycznia 2024 r , kiedy to gościem stał się Stanisław Dzierniejko. Znany w Świebodzicach (i nie tylko!) jako Dyrektor dwóch prestiżowych festiwali : Festiwalu Reżyserii Filmowej (FRF) oraz Festiwalu Aktorstwa Filmowego (FAF), tym razem przybył do biblioteki jako autor książek „Mój pierwszy seans filmowy”, napisanej z miłości do kina oraz „Janek” poświęconej nie tylko „Wielkiemu Szu” ale także przyjacielowi, bo za takiego uważał nasz gość Jana Nowickiego.
 

W czasie spotkania Stanisław Dzierniejko opowiedział kilka zabawnych anegdot o Janie Nowickim, ale też Bogusławie Lindzie czy Janie Himilsbachu. Wspominaliśmy też tych, którzy tak szybko i niespodziewanie odeszli, Piotra Machalicę, Janusza Wójcika i Bronisława Cieślaka.
 

Dla czytelników biblioteki było to dodatkowo bardzo wzruszające spotkanie, gdyż mamy związane osobiste wspomnienia z „Jankiem”. W roku 2015, kiedy FRF odbywał się w Jeleniej Górze, Biblioteka zorganizowała integracyjny wyjazd na imprezy festiwalowe, w którym uczestniczyli  Seniorzy i młodzież z Publicznego Zespołu Szkół Integracyjnych w Cierniach. W planach była projekcja filmu „Carte blanche”, odbywająca się w Jeleniogórskim Centrum Kultury oraz spektakl teatralno-muzyczny „Z obłoków na ziemię” w wykonaniu Jana Nowickiego, w Teatrze Zdrojowym w Cieplicach. Obie imprezy dzieliła zbyt mała ilość czasu, by zdążyć z Jeleniogórskiego Centrum Kultury do Teatru Zdrojowego. Świebodzicka grupa nie zdążyła na czas. Uprzedzony o tym  JAN NOWICKI CZEKAŁ 20 MINUT z rozpoczęciem spektaklu Wielki aktor czekał na naszą grupę z rozpoczęciem spektaklu zdobywając na zawsze nasze serca i szacunek.
 

Potem był czas na prywatne rozmowy, możliwość zakupu książki.
 

Gościem honorowym piątkowego spotkania była Sekretarz Miasta Świebodzice, pani Sabina Cebula, która w imieniu burmistrza pana Pawła Ozgi wręczyła Staszkowi Dzierniejce pamiątkowy upominek związany z symboliką miasta za co serdecznie dziękujemy.
 

Mamy też nadzieję, że każdy, kto zdecydował się spędzić popołudnie w dniu  26 stycznia 2024 r. w naszej placówce, nie żałuje tego wyboru.

 

MBP w Świebodzicach
 
Politolog i dziennikarz Stanisław Dzierniejko.
Gość spotkania Stanisław Dzierniejko z Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej Beatą Wiciak.
Uczestnicy wydarzenia.
Stanisław Dzierniejko podpisujący książki podczas wydarzenia.
Gość spotkania Stanisław Dzierniejko oraz Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej Beata Wiciak.
 

DYSKUSYJNY KLUB KSIĄŻKI W ŚWIEBODZICACH PO RAZ OSTATNI!

 

Uroczysty charakter miało spotkanie dnia 14.12.2023 r. w Dyskusyjnym Klubie Książki przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świebodzicach. Jako ostatnie podsumowywało rok działalności, ale także nadarzyła się okazja, by uczcić 80- lecie urodzin jednej z klubowiczek, która przynależy do klubu od samego początku istnienia DKK w Świebodzicach czyli od ponad 18 lat.

 

W Dyskusyjnym Klubie Książki w bibliotece przy ul. Wolności 23 udział wziął zastępca burmistrza pan Tobiasz Wysoczański. Złożył w swoim imieniu, a także w imieniu burmistrza Świebodzic pana Pawła Ozgi życzenia jubilatce oraz pozostałym członkom DKK z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia i nadchodzącego Nowego Roku. Jednak równie ważne było to, że włączył się w dyskusje na tematy podejmowane w książkach. Powróciliśmy bowiem do tegorocznych pozycji: „Czystki” Katarzyny Surmiak- Domańskiej, „Poniemieckiego” Karoliny Kuszyk, a także kwestii repatryjacyjnej w „Przy rodzicach nie parlować” Aleksandry Suławy. Nie zabrakło odwołań do sytuacji politycznej w kraju i zagranicą i tego jak historia i jej interpretacja wpływa na naszą rzeczywistość i czasy w jakich przychodzi nam żyć.

 

Klubowicze polecali książki warte uwagi „ Służące do wszystkiego” i „Chłopki” Joanna Kuciel-Frydryszak, „Głuszę” Anny Goc, „Opowiadania bizarne” Olgi Tokarczuk oraz „Instrukcję dla pań sprzątających” Luci Berlin. Jedna z klubowiczek podzieliła się swoimi zainteresowaniami astronomicznymi zachęcając do przeczytania literaturę o tej tematyce, zwłaszcza autorstwa Michio Kaku.

 

Spotkanie w DKK przeszło do historii jako niezmiernie udane i wzruszające. Jeśli do tego dodamy życzenia przekazane klubowiczom od kierownik Klubu Senior+ Agaty Koperskiej i Seniorów, to było jedno z tych, które można było sobie tylko wymarzyć. Atmosfera wolnego ducha i intelektualnego porozumienia to elementy, które składają się na niezwykłość spotkań w Dyskusyjnym Klubie Książki przy świebodzickiej bibliotece.

 

Moderator DKK
przy MBP
w Świebodzicach
Beata Wiciak

 

Uczestnicy Dyskusyjnego Klubu Książki w trakcie spotkania.

Uczestnicy Dyskusyjnego Klubu Książki w trakcie spotkania.

Uczestnicy Dyskusyjnego Klubu Książki w trakcie spotkania.

Pamiątkowe zdjęcie uczestników Dyskusyjnego Klubu Książki.


„LEPIEJ NAM TU W PIĄTEK, JAK W POLSCE W NIEDZIELĘ,
CZYLI
„OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA”

 

W czwartkowy wieczór 16 listopada 2023 r. gościem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świebodzicach była Aleksandra Suława, autorka książki Przy rodzicach nie parlować. O polskich powrotach z Francji. Do spotkania mogło dojść dzięki znanej świebodziczance pani Lianie Sztor, której rodowód wywodzi się z Francji odgrywająca jedną z głównych ról w reportażu.

 

W rolę moderatora wcieliła się emerytowana dyrektor świebodzickiej biblioteki pani Małgorzata Grudzińska, która z dużą wnikliwością i dokładnością „odpytała” gościa dzięki czemu mogliśmy uzyskać mnóstwo informacji.

 

Spotkania zgromadziło bardzo dużą liczbę osób bezpośrednio zainteresowanych tematem, bowiem Świebodzice to jedno z wielu miast, gdzie swoje kroki skierowali reemigranci z Francji po II wojnie światowej.

 

Aleksandra Suława pochodząca z Krakowa, przedstawicielka młodego pokolenia, z wykształcenia absolwentka historii sztuki oraz dziennikarstwa i komunikacji społecznej, kierowana chęcią udoskonalenia warsztatu pisarskiego trafiła na kurs kreatywnego pisania, a tam w poszukiwaniu innowacyjnego tematu narodziła się myśl aby podjąć kwestię pochodzenia i dotarcia do własnych korzeni. Temat okazał się na tyle nośny, że wkrótce powstała myśl o zebraniu wspomnień i utrwaleniu w kodeksowej postaci. Względy osobiste w czasie rodzinnych rozmów wraz ze zbieraniem materiałów ustępowały na rzecz nowych wątków, kiedy krąg ludzi snujących opowieść o „wychodźstwie” i powrotach poszerzał się coraz bardziej, aż powstał nowoczesny i uniwersalny reportaż o głębokim poczuciu tożsamości narodowej wśród emigrantów, a następnie reemigrantów czy repatriantów decydujących się na powrót na polskie ziemie. Autorka opowiadała o powodach tych decyzji. Nasze spotkanie odbyło się kilka dni po 105 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę po zakończeniu I wojny światowej. Wszystkim znana jest euforyczna radość z tego faktu. Jednak trudne zadanie scalenia ziem polskich, kryzys ekonomiczny lat 20- tych XX w. to tragedie wielu ludzi. Jeszcze raz okazało się, że inaczej wygląda życie, gdy patrzymy przez pryzmat historii kraju czy Europy, inaczej przez pryzmat historii życia poszczególnych jednostek. Bieda, głód, trudne warunki bytowania zmusiły do opuszczenia Polski setki tysięcy istot ludzkich. „Wychodźcy” nie znajdując perspektyw i decydując się na wyjazd do Francji nie zastali tam nic lepszego. Jeśli dodamy do tego brak znajomości języka, realiów obcej ziemi i konieczność szybkiej adaptacji, to dopiera dociera do czytelników tragizm tego co przeżyli emigranci. Autorka w dzieciństwie słysząca w sposób zdawkowy te opowieści, w miarę zbierania materiałów i poszerzania kręgu opowiadających zaczęła zdawać sobie sprawę z jak wielkiego kalibru sprawą ma do czynienia, co w niezwykle umiejętny i empatyczny sposób zawarła w reportażu, który ukazał się nakładem prestiżowego Wydawnictwa Czarne, co świadczy jak dobry materiał udało się zebrać, a także w niezwykle umiejętny sposób opracować.

 

W czasie spotkania Aleksandra Suława dziękowała pani Lianie Sztor oraz Zofii Satyle za dostarczenie bezcennego „surowca do obróbki”, by książka mogła mieć tak osobisty, a także wyrazisty charakter.

 

Przy rodzicach nie parlować…” to reportaż o trudnych decyzjach wyjazdów i powrotów, bo jak podkreślił jeden z uczestników spotkania, bardzo blisko spokrewniony z naszym gościem, pomimo pojawiającego się w pamiętnikach emigrantów stwierdzenia, że we Francji „lepiej było w piątek, jak w Polsce w niedzielę”, to aż trudno dziś uwierzyć, że przyczyną powrotu do ojczyzny po II wojnie światowej była nie tylko zastosowana na wielką skalę propaganda władz komunistycznych, ale przede wszystkim zaważyły takie wartości jak patriotyzm czy głęboka, przerażająca tęsknota za krajem.

 

Spotkanie miało wielowymiarowy charakter, a atmosfera na sali wraz z upływem jego trwania robiła się coraz bardziej gorąca i aż kipiało od emocji. Biblioteka ograniczająca się tym razem do roli gospodarza i organizatora „technicznego” zadbała o stworzenie klimatu do tego wydarzenia. Dziękujemy pani Lianie Sztor, pani Leokadii Cankudi i panu Henrykowi Sawie oraz autorce za dostarczenie materiałów, które pozwoliły na stworzenie prezentacji multimedialnej oraz stosownego wystroju wnętrza.

 

Kilka lat wstecz w naszej placówce miejsce miała Żywa Biblioteka. W dniu 16 listopada 2023 r. była to kontynuacja tej idei, której głównym zadaniem jest budowanie więzi międzyludzkich. Obecność na sali bohaterów reportażu oraz ludzi mających podobne przeżycia było swoistym przykładem spotkania z Żywymi Książkami. Wzajemne obdarzenie zaufaniem i empatią wśród uczestników, pełne emocji i wzruszeń wypowiedzi, a także reakcje pozostałych zgromadzonych świadczą o tym, że takie książki jak „Przy rodzicach nie parlować…” są potrzebne, bowiem budzą zainteresowanie oraz są odpowiedzią na ogromne zapotrzebowanie na rynku wydawniczo-księgarskim. Kiedy coraz mniej świadków historii, te wspomnienia należy zbierać z pieczołowitą starannością, publikować i „ocalać od zapomnienia”. Jak to dobrze, że z powagi sytuacji zdają sobie sprawę wszyscy, którzy przyczynili się do powstania tej książki: Aleksandra Suława, francuscy repatrianci oraz Wydawnictwo Czarne.

 

W spotkaniu autorskim udział wziął członek Komisji Oświaty, Wychowania i Kultury Jan Klepiec, który w imieniu Burmistrza Miasta Świebodzice wręczył autorce pamiątkowe gadżety promujące nasze miasto.

 

Upominki dla autorki oraz moderatorki spotkania ufundowała inicjatorka spotkania pani Liana Sztor, za co serdecznie dziękujemy.

 

Tekst został autoryzowany przez panią Aleksandrę Suławę.

 

Moderator DKK przy MBP
im. Marii Dąbrowskiej
w Świebodzicach
Beata Wiciak
Fot. Agnieszka Konieczna

 

Członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki na spotkaniu z Aleksandrą Suławą.

Członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki na spotkaniu z Aleksandrą Suławą.

Członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki na spotkaniu z Aleksandrą Suławą.

Członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki na spotkaniu z Aleksandrą Suławą.


 

AUTOR NA ŻĄDANIE
czyli
SPOTKANIE ROKU W ŚWIEBODZICKIEJ BIBLIOTECE

 

 

Na spotkanie ze zwyciężczynią plebiscytu „Autor na żądanie”, ogłoszonego przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Świebodzicach, a którego rozstrzygnięcie nastąpiło przy końcu stycznia 2023 r. przyszło czekać mieszkańcom dość długo.

 

Oczekiwanie na Joannę Jax, (bo właśnie pisarka powieści obyczajowo- historycznych została wskazana przez świebodziczan) spowodowane było napiętym kalendarzem autorki, gdyż jest ona obecnie jedną z najbardziej pożądanych polskich powieściopisarek. Jako ciekawostkę możemy dodać, że takich spotkań jesienią nasz gość ma zaplanowanych aż czterdzieści!

 

To był niezwykle udany wieczór dla tych, którzy 15 września 2023 r. postanowili spędzić w bibliotece. Można było się dowiedzieć o tym, dlaczego Joanna Jax tworzy pod pseudonimem, skąd wybór, czy to jest jedyna nazwa, gdzie odnaleźć możemy jej powieści, ale także i o tym w jaki sposób odkryła swój talent do pisania, kto namówił ją do próby wydania książek, a tym samym realizacji życiowych marzeń, które już nigdy miały się nie spełnić, czy też o tym jakie są jej zainteresowania pozaliterackie.

 

Jak się okazało, nic nie zapowiadało, że Joanna Jakubczak, (bo tak brzmi jej prawdziwe imię i nazwisko) wywodząca się z rodziny mającej tradycje „ umysłów ścisłych” zacznie pisać książki na tak wielką skalę i z takim rozmachem. Jeśli dodamy do tego, że ma na swym koncie do tej pory ponad 40 tytułów, a jej debiut pisarski przypadł po czterdziestym roku życia, to z całą pewnością można stwierdzić, że takie osiągnięcia i taka popularność zasługuje na podziw, a wybór czytelników był jak najbardziej uzasadniony.

 

Po udanym wieczorze autorskim na fanpage biblioteki można było przeczytać w komentarzach:

 

Dla każdego czytelnika było to spotkanie marzeń. Zadbała o to: autorka powieści z historią w tle, pani Joanna Jax, która odpowiadała na interesujące pytania pani Beaty Wiciak, dyrektorki naszej biblioteki”.

 

Nasz gość okazał się niezwykle charyzmatyczną postacią wciągając bez reszty zgromadzonych w świat swoich życiowych opowieści. I chociaż wiele informacji można było przecież przeczytać w dostępnych źródłach, to nikt z publiczności nie żałował, że spędził ten wieczór w bibliotece. Dodatkowo można było zakupić powieść, (Nadzieja w spiżarni ukryta), które nie są jeszcze dostępne na rynku księgarskim z autografem pisarki, co jest nie lada gratką dla miłośników czy kolekcjonerów.

 

Joanna Jax w sposób dowcipny, z dużą dozą humoru i dystansu wobec siebie, ale także i rzetelnością wykazując się ogromem wiedzy, kiedy w grę wchodziła znajomość faktów historycznych , odpowiadała na zadawane pytania. Ten dobry nastrój weekendowego relaksu udzielił się wszystkim zgromadzonym w bibliotece przy ul. Świdnickiej.

 

Nie zabrakło też pytań zadawanych przez czytelników, zarówno w trakcie spotkania jak i po jego zakończeniu, w czasie rozmów prywatnych. Spotkanie z Joanną Jax przeszło do historii jako niezwykle udane wydarzenie, jakie odnotowała świebodzicka biblioteka.

 

 

Moderator DKK przy MBP
im. Marii Dąbrowskiej
w Świebodzicach, Beata Wiciak
Fot. Małgorzata Kwiecińska

 

Zespół biblioteki z Joanną Jax.

Czytelnicy na spotkaniu z Joanną Jax.

Czytelnicy na spotkaniu z Joanną Jax.


O LUDZIACH,
KTÓRZY WŁOŻYLI CUDZE BUTY”

 

W dniu 09 listopada 2023 r. a DKK przy Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Marii Dąbrowskiej w Świebodzicach doszło do spotkania Klubowiczów, by porozmawiać o książce Karoliny Kuszyk zatytułowanej „Poniemieckie”.

Mieszkańcom Dolnego Śląska temat jest szczególnie bliski ze względu na decyzję dziadków czy rodziców, by po II wojnie światowej zamieszkać na terenach Ziem Odzyskanych. Nie było to łatwe zadanie ze względu na historyczne uwarunkowania, a jednym z nich był problem „tymczasowości” Nie do końca wierzono, że Polacy są „ na swoim”. W związku z takim podejściem, trudno było przybyłym dbać o dziedzictwo kulturowe Dolnego Śląska, a ludzie, którzy zamieszkali Dolny Śląsk porównywani byli do tych, którzy „ włożyli cudze buty”. Dokonywano często niesamowitych zniszczeń i dewastacji dóbr kultury, kwitujące jednym magicznym słowem „ e…to poniemieckie..”

I ten właśnie temat podjęła Karolina Kuszyk, a z nią do dyskusji włączyli się świebodziccy klubowicze DKK. W książce nie brakuje trudnych tematów, a obok wielkiej historii, autorka umiejętnie wplata historie lokalne dotyczące miejsc czy rodzin. Dodatkowe odwołania do znanych tytułów książkowych czy filmów to atut „Poniemieckiego”.

Fotorelacja poniżej.


 

Tekst. Moderator DKK
Beata Wiciak
przy MBP im. Marii Dąbrowskiej
w Świebodzicach
fot. Agnieszka Konieczna

 

Członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki na spotkaniu poświęconemu książce Karoliny Koszyk zatytułowanej "Poniemieckie".

Członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki na spotkaniu poświęconemu książce Karoliny Koszyk zatytułowanej "Poniemieckie".

Członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki na spotkaniu poświęconemu książce Karoliny Koszyk zatytułowanej "Poniemieckie".

Członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki na spotkaniu poświęconemu książce Karoliny Koszyk zatytułowanej "Poniemieckie".

Kubek z logo Dyskusyjnego Klubu Książki.


W TRÓJKĄCIE MAŁŻEŃSKIM Z PAŁACEM – RELACJA ZE SPOTKANIA Z JOANNĄ LAMPARSKĄ

 

W minioną niedzielę zakończył się Festiwal Góry Literatury, wyjątkowa impreza literacka powołana do życia przez Olgę Tokarczuk od początku związana z ukochanym przez nią Dolnym Śląskiem. Dziewiąta już edycja odbyła się w terminie 7-16 lipca w kilku miastach naszego regionu. W tym roku po raz kolejny w organizację włączyła się Świdnica. Dzięki temu w upalny wieczór 13 lipca na skwerze z dzikami przy świdnickiej bibliotece grupa czytelników Dyskusyjnego Klubu Książki mogła uczestniczyć w ciekawym spotkaniu autorskim z Joanną Lamparską. Wyjazd na to wydarzenie był organizowany, podobnie jak w ubiegłym roku, przez MBP w Świebodzicach.

Rozmowę ze znaną dziennikarką i regionalistką prowadził Waldek Mazur z Wrocławskiego Domu Literatury. Przyczynkiem do dyskusji była ostatnia publikacja autorki Ostatni świadek. Historie strażników hitlerowskich skarbów. W trakcie spotkania gościni opowiedziała o początkach kariery dziennikarskiej w redakcji “Słowa Polskiego” we Wrocławiu, w jaki sposób zainteresowała się szukaniem poniemieckich skarbów oraz dlaczego tak wiele emocji wzbudza tropienie skarbów wśród poszukiwaczy. Eksploratorzy, jak wolą być nazywani, to osoby, które potrzebują magii w swoim życiu i chcą widzieć tajemnicę oraz skarb nawet tam, gdzie go nie ma. Poszukiwania to często sposób na życie i każdego z nas może dopaść, choćby w trakcie generalnego remontu mieszkania.

Spotkanie obfitowało w anegdoty dotyczące historii pałaców tych upadłych i tych odremontowanych. Autorka podzieliła się spostrzeżeniem, że właściciel takiego majątku często poświęca mu tak wiele czasu i energii, że żartobliwie określa budowlę mianem kochanki. Joanna Lamparska jest przekonana, że prawdziwe historie związane z poniemieckimi miejscami czy przedmiotami są bardziej fantastyczne i niewiarygodne, niż ktokolwiek mógłby wymyślić. Dzięki burzliwej i niejednorodnej historii Dolnego Śląska nasz region posiada swoistą odrębność, wyjątkowy charakter i klimat.

Warto przypomnieć, że pierwsza edycja Festiwalu Góry Literatury odbyła się w 2015 roku w Nowej Rudzie i była wydarzeniem jednodniowym. Z roku na rok impreza zatacza coraz większe kręgi literackie, twórcze oraz geograficzne. Tegoroczna edycja zgromadziła odbiorców w bibliotekach, pałacach, zamkach, klubach, kinokawiarniach m.in. Wałbrzycha, Sokołowska, Kłodzka oraz Świdnicy. Dziesięciodniowy program obejmował ponad 130 wydarzeń, zaproszono 80 pisarzy, odbyło się 10 koncertów. Zainteresowanie festiwalem jest ogromne. Wszystkie spotkania autorskie, panele dyskusyjne, warsztaty, koncerty, spacery przyciągały tłumy uczestników.

W ubiegłym roku po raz pierwszy biblioteka zorganizowała wyjazdy dla członków świebodzickiego klub DKK na wybrane wydarzenia. Relację z ubiegłego roku przeczytać można tutaj: https://mbpswiebodzice.naszabiblioteka.com/n,3-x-e-w-swiebodzickim-dkk-czyli-eskapady-emocje-empuzjon

 

MBP Świebodzice

Pamiątkowe zdjęcie grupy czytelników Dyskusyjnego Klubu Książki na Festiwalu Góry Literatury.

Rozmowa Waldka Mazura z regionalną pisarką Joanną Lamparską.

Uczestnicy Festiwalu Góry Literatury słuchający rozmowy Waldka Mazura z regionalną pisarką Joanną Lamparską.


 

DYSKUSYJNY KLUB KSIĄŻKI
CZYLI
NOWE ROZDANIE!

 

 

Świetną okazją do spotkania się Klubowiczów świebodzickiego DKK było zaopatrzenie w postaci zamówionych na życzenie książek, jakie dostarczył pełniący merytoryczny nadzór dolnośląski DKK z Wrocławia.

 

I tak wśród tytułów pojawiły się:

  1. Remigiusz Grzela: Z kim tak Ci będzie źle jak ze mną?

  2. Delia Owens: Gdzie śpiewają raki.

  3. Olga Tokarczuk: Pan Wyrazisty.

  4. Sylvia Foti: Zbrodnie mojego dziadka.

  5. Andrzej Ziemiański: Ucieczka z Festung Breslau.

  6. Agata Tuszyńska: Żongler.

  7. Martyna Wojciechowska: Co chcesz powiedzieć światu.

  8. Joanna Bator: Ucieczka niedźwiedzicy.

  9. Karolina Kuszyk: Poniemieckie.

  10. Monika Sznajderman: Pusty las.

 

Robocze spotkanie zgromadziło bardzo dużo osób, a oprócz stałych bywalców pojawiło się kilka nowych twarzy, co cieszy niezmiernie, a szerokie spektrum tytułów i gatunków literackich świadczy o różnorodności zainteresowań spotykających się w bibliotece Klubowiczów, by porozmawiać i wymienić poglądy na temat przeczytanych książek.

Zadecydowano, że pierwszym omawianym tytułem będzie Poniemieckie Karoliny Kuszyk. Ponadto świebodzicki DKK nie tylko zamierza się przygotować do dyskusji nad w/w tytułem, ale ma za sobą wyjazd na Festiwal „Góry Literatury”, a wrażeniami ze spotkania z Joanną Lamparską podzielimy się w kolejnej relacji.

Przed nami 09 września, a więc Narodowe Czytanie, gdzie DKK przy MBP w Świebodzicach również zamierza wziąć aktywny udział.

 


CZYSTKA
W ŚWIEBODZICKIM DYSKUSYJNYM KLUBIE KSIĄŻKI
W CZASIE TYGODNIA BIBLIOTEK 2023

 

W pięknych okolicznościach przyrody, na stawie miejskim „Warszawianka” spotkali się klubowicze Dyskusyjnego Klubu Książki z okazji Tygodnia Bibliotek, by porozmawiać o „Czystce” Katarzyny Surmiak-Domańskiej.

Napisany z wielką autentycznością reportaż opowiada o czasach, które co prawda przeminęły, ale czy pomimo milczenia trwającego latami, zostały zapomniane? Ponadto porusza on niezwykły problem <<pamięci i niepamięci>> tego czy o wszystkim dajemy radę i chcemy mówić, rozdrapywać stare rany, by jeszcze raz przeżyć historie, które tak bardzo bolą Rodzinna saga w wielkim rozmachem ukazuje sprawy wielkie (antagonizmy polsko-ukraińskie, losy Polski i jej obywateli na tle państw Europy) jak i z pozoru nieważne, banalne rzeczy, przeżyte i schowane głęboko na dno szuflady. Wskazuje jak wielką wagę należy przykładać do historii. Jest to też reportaż o tym, że jednak należy „ocalić od zapomnienia” to co uwiera, co z pozoru nieważne, bo z tych małych okruszków składa się życie. O czym traktuje więc „Czystka”? To książka o brzemieniu milczenia. Pokolenie ludzi, którzy przeżyli czasy międzywojenne, naznaczeni strachem- milczy. Milczy pokolenie drugiej wojny światowej, któremu przyszło żyć w czasach nowej rzeczywistości. Może nie zdają sobie sprawy z istoty zdarzeń skupieni na „ tu i teraz”, niepotrafiący przekazać historii, tej rodzinnej i tej narodowej (schowane listy potraktowane- jako te bez znaczenia). Milczeć nie chce młode pokolenie, (którego przedstawicielką jest bohaterka reportażu), otwarte i wychowane w zupełnie innej rzeczywistości, a przede wszystkim wolności.

            O tym wszystkim mówiliśmy w dniu 9 maja dochodząc do wniosku, że zarówno ciągłe rozdrapywanie ran jak i milczenie może być traumą. Jak wybrać „złoty środek”?  – z tym pytaniem zakończyliśmy DKK.

            Ponieważ jak już wspomniano spotkanie przypadło w Tygodniu Bibliotek swą obecnością klubowiczów zaszczycili Włodarze miasta Burmistrz Miasta Świebodzice pan Paweł Ozga oraz wiceburmistrz pan Tobiasz Wysoczański, którzy na ręce dyrektor placówki Beaty Wiciak przekazali prezent w postaci kosza ze słodyczami oraz najserdeczniejsze życzenia.

Moderator DKK 
przy MBP w Świebodzicach.

Burmistrz Miasta Świebodzice Paweł Ozga oraz Zastępca Burmistrza Miasta Świebodzice Tobiasz Wysoczański na spotkaniu DKK nad stawem Warszawianka.

Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki nad stawem Warszawianka.

Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki nad stawem Warszawianka.

Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki nad stawem Warszawianka.


"Tego nie da się czytać" czyli premierowo-jubileuszowe spotkanie z Agatą Bizuk
 

Tuż przed premierą najnowszej powieści "Pożegnanie z Zieloną 13" oraz oficjalnymi imprezami związanymi z dziesięcioleciem pracy pisarskiej, gościem naszej biblioteki była Agata Bizuk, zaprzyjaźniona z biblioteką autorka powieści obyczajowych. Sama o sobie mówi, że „opowiada historie, które mogą się zdarzyć”, a to dzięki temu, że lubi obserwować świat oraz ludzi i nie przypadkowo jest z wykształcenia socjologiem.

Spotkanie rozpoczęliśmy migawkami z poprzedniego spotkania autorskiego oraz niespodzianką – jubileuszowym tortem. Autorka powróciła wspomnieniami do debiutu i zaskakujących motywacji, jakie skłoniły ją do napisania powieści. "Piątek trzynastego" powstał na emigracji z myślą o tym, że skoro w Irlandii nie można zdobyć lektury w języku polskim to "sama ją sobie napisze". Do wydania i publikacji książki zmotywował ją natomiast nieżyjący już zaprzyjaźniony redaktor Michał z "Tygodnika Wałbrzyskiego", dzięki któremu zrozumiała, że powieść schowana do szuflady to marnowanie pracy, wysiłku i zaangażowania, jakie trzeba włożyć w tworzenie tekstu. Takie zdarzenia upewniają ją w tym, że nie ma przypadków, a ludzie pojawiają się w życiu w jakimś celu. Od debiutu każda premiera książki to dla niej niezwykłe święto. Wyjątkowe dzięki czytelnikom, którzy wysyłają do niej refleksje po przeczytaniu już kilku pierwszych stron powieści.

Po sukcesie premierowego tytułu powstają następne, opisujące perypetie bohaterów na emigracji, następnie cykl „Zielona 13” z bohaterami, których losy śledzi się z wypiekami na twarzy, a także komedia w stylu Joanny Chmielewskiej „Polowanie na łosia”. Powieści te czyta się lekko, jednak autorka nie unika trudnych tematów, fabuła ma drugie dno i przesłanie z morałem. Pod warstwą komedii pomyłek czytelnik odnaleźć może odświeżającą prawdę, że komunikacja w związku jest niezwykle istotna, że ludzie się zmieniają i dojrzewają, że warto być dla siebie dobrym. Najtrudniejszy problem autorka opisuje w „Figurce z porcelany”. Główna bohaterka ucieka z toksycznego domu w małżeństwo, w którym z czasem pojawia się przemoc. Lektura tej powieści zachęciła wiele czytelniczek do poszukania pomocy i psychoterapii.

Autorka opowiadała o inspiracjach w tworzeniu historii, postaci. Często są to przypadkowo zaobserwowane sytuacje, zasłyszane rozmowy, czy też zapamiętane wspomnienia ukochanej babci. Wyjawiła również, że bohaterowie jej powieści żyją własnym życiem, wręcz sami się wymyślają. Pojawia się imię i nazwisko, a następnie postać ujawnia cechy charakteru, sytuacje i rozmowy, które postać prowadzi z innymi bohaterami. Pisanie to dla niej świetna zabawa. Skromnie uważa, że sama bawi się lepiej przy tworzeniu fabuły niż czytelnik w trakcie lektury.

Pisze do ostatniej chwili, do umówionego terminu oddania tekstu do wydawnictwa i jeszcze tej samej nocy powstaje zaczątek kolejnej powieści – szkic, do którego wraca po kilku tygodniach urlopu. W trakcie pracy nad tekstem wysyła fragmenty do zaufanych czytelniczek z prośbą o opinie i uwagi. Bardzo lubi spotykać się z odbiorcami swojej twórczości, to dla nich powstają książki. Aktualnie pracuje nad dwiema powieściami, do których wróci jak tylko nacieszy się spotkaniami z czytelnikami, zaprzyjaźnionymi autorami i wydawcami w trakcie jesiennych 25. Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie.


MBP w Świebodzicac

Wręczamy Agacie Bizuk tort z okazji 10-lecia pracy pisarskiej

Czytelnicy obecni na spotkaniu autorskim Agaty Bizuk w Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świebodzicach

Zbiorowe zdjęcie pamiątkowe obecnych na spotkaniu


 

Oddana górom czyli o Wandzie Rutkiewicz w DKK

 

W 2022 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ogłosił rok 2022 m. in. rokiem Wandy Rutkiewicz.

Kim była? W źródłach możemy przeczytać:
Wanda Rutkiewicz urodzona 4 lutego w Płungianach, zaginęła 13 maja 1992 r. na stokach Kanczendzongi w Himalajach. Polska alpinistka i himalaistka, z zawodu elektronik, jedna z najwybitniejszych światowych himalaistek. Jako trzecia kobieta na świecie i pierwsza Europejka stanęła na Mount Evereście, najwyższym szczycie Ziemi. 23 czerwca 1986 Wanda Rutkiewicz stanęła na szczycie K2 jako pierwsza kobieta. Tyle Wikipedia. Co wypełniło jej życie pomiędzy urodzinami, a śmiercią, pomiędzy suchymi faktami zawartymi w cytowanym źródle?

Dyskusyjny Klub Książki działający przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świebodzicach w dniu 25 kwietnia zebrał się po to, by porozmawiać o książkach, których bohaterką była Wanda Rutkiewicz. W zbiorach świebodzickiej biblioteki można znaleźć:
1. Anny Kamińskiej: Wanda, opowieść o sile życia i śmierci,
2. Elżbiety Sieradzińskiej: Wanda Rutkiewicz: jeszcze tylko jeden szczyt,
3. Wanda Rutkiewicz: wywiad [rzeka] Barbary Rusowicz,
4. Wysokie obcasy: portrety: Wanda Rutkiewicz.

To było pasjonujące popołudnie. Niezwykła i niebanalna postać alpinistki, postać wzbudzająca kontrowersje okazała się trudna do oceny. Podziwiana za upór, odwagę, konsekwencje, a przede wszystkim osiągnięcia to jednak budząca wielkie kontrowersje za sposób osiągania sukcesów i bycia pierwszą za wszelką cenę. Nikt z zebranych nie miał jednak wątpliwości, że Wanda Rutkiewicz to Ikona, osobowość i wielka indywidualność. Ktoś o kim zawsze będziemy pamiętać, ktoś z kogo zawsze będziemy dumni. Wanda Rutkiewicz- pierwsza kobieta na świecie, która w dniu 16 października 1978 r. zdobyła Mont Everest. Jednak data 13 maja 1992 r. okazał się niezwykle tragiczna w jej życiu, a tak naprawdę w życiu alpinistycznego świata....Wtedy to słuch o Wandzie Rutkiewicz zaginął.

8 tysięcznik- góra Kandzendzonga okazała się niezwykle okrutna. Tej Wanda Rutkiewicz raczej nie zdobyła, w każdym razie nie powróciła z wyprawy. Została tam, gdzie kochała być najbardziej.
Nikt z zebranych Klubowiczów nie potrafił określić Wandy jednoznacznie. Tak jak każdy Geniusz, żyła w swoim świecie nie zważając na oceny środowiska. Wszyscy jednak byli zgodni co do tego, że biografie o Wandzie Rutkiewicz to znakomicie opracowane studium życia niosące mnóstwo informacji od dzieciństwa do ostatniej wyprawy, starające się w sposób obiektywny przedstawić złożoność tej postaci, dlatego warto je przeczytać i polecać. 

Moderator DDK w MBP w Świebodzicach
Beata Wiciak

Klubowicze świebodzickiego DKK w bibliotece w dn. 25.04.22 i moderator DKK Beata Wiciak

Klubowiczka DKK wyrażająca opinię o przeczytanych książkach


Obchody Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich z Alicją Skirgajłło

 

W sobotę 23.04.2022 obchodziliśmy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Tym razem naszym gościem była Alicja Skirgajłło bardzo popularna  świebodzicka pisarka, autorka takich tytułów jak „ Anioł wyzwolenia”, „Pokonany” czy „Sposób na Francuza”. Zawsze uśmiechnięta, unikająca niezdrowej rywalizacji, a za to uwielbiająca taniec, film i muzykę. Jej powieści zaliczane do kategorii książek łatwych, lekkich i przyjemnych, oscylujące w kręgu tematyki seksu, erotyki, sensacji, okraszone sporą dawką humoru i przeplatane tematami życia codziennego jak się okazało mają sporą grupę odbiorców, którzy bardzo licznie stawili się w sobotnie popołudnie w bibliotece. Tym samym nadarzyła się okazja do bliższego poznania niezwykle płodnej pisarki, która do tej pory wydała osiem powieści, a do końca roku powinno ukazać się jeszcze siedem jej książek!

Użytkownicy MBP w Świebodzicach w trakcie spotkania autorskiego z Alicją Skirgajłło

Pamiątkowa fotografia uczestniczki spotkania z autorką


3 x E w świebodzickim DKK czyli „Eskapady, Emocje, Empuzjon”

 

To był pełen wrażeń i niesamowitych emocji maraton literacki Dyskusyjnego Klubu Książki przy świebodzickiej bibliotece. Skupiając się na pierwszej powieści zatytułowanej Empuzjon po otrzymaniu nagrody Nobla przez Olgę Tokarczuk na przestrzeni lipca i sierpnia spotkaliśmy się trzykrotnie, by najpierw w Zamku Sarny (pełna relacja w GŚ nr 301(30)) uczestniczyć w panelu dyskusyjnym poświęconym << wolności słowa>>, a następnie z Olgą Tokarczuk, gdzie w rozmowie z Jerzym Sosnowskim padły wymowne słowa noblistki, które podzieliły jak się okazuje nie tylko literacką Polskę. Wypowiedź ta najbardziej obraziła tych, którzy „Tokarczuk nie czytają dla zasady”, a wśród zarzutów najczęściej pojawia się << antypolskość>> pisarki. (z czym świebodzickie DKK absolutnie się nie zgadza).

„Nigdy nie oczekiwałam, że wszyscy mają czytać i że moje książki mają iść pod strzechy. Wcale nie chcę, żeby szły pod strzechy. Literatura nie jest dla idiotów. Żeby czytać książki trzeba mieć jakąś kompetencję, trzeba mieć pewną wrażliwość, pewne rozeznanie w kulturze. Te książki, które piszemy, są gdzieś zawieszone, zawsze się z czymś wiążą.

Nie wierzę, że przyjdzie czytelnik, który kompletnie nic nie wie i nagle się zatopi w jakąś literaturę i przeżyje tam katharsis. Więc piszę swoje książki dla ludzi inteligentnych, którzy myślą, którzy czują, którzy mają jakąś wrażliwość. Uważam, że moi czytelnicy są do mnie podobni, piszę jakby do swoich krajanów.”

Aby w pełni zrozumieć tę wypowiedź przede wszystkim należało być tego dnia w zamku i wczuć się w klimat święta słowa, niezależności, wolności i ducha intelektu.

Przygotowania do omawiania Empuzjonu to jeszcze wyjazd do Sokołowska, by poznać miejsca, w których bywał główny bohater.

Nastrojeni w ten sposób spotkaliśmy się w bibliotece w dniu 04 sierpnia, by podzielić się wrażeniami z powieści oraz Festiwalu Góry Literatury.

Tym razem miał dwutorowy przebieg. Nie sposób było nie odnieść się do słów noblistki. Jak się okazało nikt z Klubowiczów nie poczuł się urażony jej wypowiedzią. Zgodnie stwierdziliśmy, że był to dla nas sygnał, że pisarka dała nam wybór: „możemy sięgać po jej książki, bądź nie, ale jeśli zdecydujemy się pójść tropami opowieści, które tak pięknie snuje, to musimy być wyposażeni w pewną wiedzę, musimy ciągle się uczyć, nabywać kompetencji, a tym samym ciągle się rozwijać”.

A sam Empuzjon? Tu już zdania były podzielone, bo dla jednych była to genialna powieść, dla innych najsłabsza i każdy przytaczał swoje argumenty. Porównywana do Czarodziejskiej Góry Tomasza Manna akcja toczy się przededniu I wojny światowej. Oscyluje wokół tematów bardzo bliskich Tokarczuk: feminizmu, mizogenizmu, służalczej przedmiotowej roli kobiet w świecie mężczyzn. I przecież to nic dziwnego, gdyż mamy początek XX w. i kobiety nie mają żadnych praw. Jednak jak to „u Tokarczuk”, odrywa ona nasze myśli od dysput toczących się w Sokołowsku (Görbersdorf) i przenosi w teraźniejszość wywołując refleksje i skłaniając do myślenia. „Czy coś naprawdę się zmieniło w sytuacji kobiet żyjących w XXI w?” Przecież w dalszym ciągu, choć składane są deklaracje o parytetach, to ławy sejmowe wypełniają mężczyźni i to oni decydują, nie tylko o prawie, ale i o np. kobiecych ciałach czy ustanawiając granice ich wolności.

Z drugiej strony rozmów i przemyśleń w DKK pojawiły się stwierdzenia, że ci „wszechmogący” mężczyźni nie radzą sobie w wielu zwyczajnych sytuacjach życiowych, poczynając choćby na własnej cielesności, płciowości i określeniu orientacji seksualnej.

Nie wszyscy, którzy zebrali się w bibliotece w to popołudnie przeczytali Empuzjon, co nie przeszkodziło im wypowiadać się na poruszane tematy. Taka właśnie jest twórczość Olgi Tokarczuk, że staje się przyczynkiem i pretekstem do ważnych rozmów o życiu i o naszym ukonstytuowaniu w istniejącym świecie.

Będąc moderatorem DKK od kilkunastu lat stwierdzam, że było to spotkanie jedno z tych, które na długo pozostaną w pamięci. Zapamiętam klimat, refleksje, ale i ducha wolności słowa. Tym razem doskonale wpisaliśmy się w Festiwal Góry Literatury i o to chyba chodziło.

Moderator DKK
świebodzickiej biblioteki


Rozmowa Jerzego Sokołowskiego z Olgą Tokarczuk
Klubowiecze podczas spotkania w MBP w Świebodzicach

 


„Lubię wracać tam gdzie byłam już” – czyli spotkanie z Agatą Bizuk
 

W piątek, co prawda nie „13–tego” w świebodzickiej bibliotece odbyło się zapowiadane spotkanie z pisarką literatury najbardziej popularnej wśród czytelników, a mianowicie powieści obyczajowych, której korzenie sięgają  Wałbrzycha, a realia książek często osadzone są w tych rejonach. Agata Bizuk 11 lutego po raz drugi zawitała do Świebodzic, by tym razem nie tylko spotkać się ze swoimi czytelnikami, ale zainaugurować obchody dziesięciolecia wydania pierwszej książki „Piątku trzynastego”.

Po raz pierwszy spotkanie transmitowane było „na żywo”, na oficjalnej stronie autorki, co sprawiło, że osiągnęliśmy bardzo duży zasięg i dotarliśmy tam, gdzie tylko znajdują się fani zaproszonego gościa. Biblioteka pełna ludzi, zwykłych (a jednocześnie najważniejszych), Czytelników, a także Tych zaproszonych,  na czele z Radną Miasta Świebodzice Ewą Dziwosz, przedstawicielami Stowarzyszenia „Młodzi dla Świebodzic”, czy naczelną wydawnictwa „Dlaczemu” Anną Nowicką- Bala, pozwalało wierzyć, że będzie to wieczór niezwykły. Tak też się stało, a na dowód niech świadczą zapiski jakie pojawiły się w sieci. Na stronie facebooka „Młodych  dla Świebodzic” czytamy: „(...) 11 lutego br. w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świebodzicach, odbyło się spotkanie autorskie z Agatą Bizuk. Nasze Stowarzyszenie również uczestniczyło w wydarzeniu i możemy śmiało stwierdzić, że było warto!(...) I już teraz zapraszamy na następne spotkania w Miejskiej Bibliotece!"  Sama autorka nie kryła zadowolenia dzieląc się w mega pozytywnym poście na swojej stronie <<Agata Bizuk Oficjalnie>> „(...) Było absolutnie wyjątkowo! I wiem, że mówię to za każdym razem, ale taka jest prawda - każde spotkanie z MOIMI Czytelnikami jest wyjątkowe! (...) Jestem PISARKĄ i dopiero teraz jestem w stanie to przyznać. Bez ludzi takich jak Wy - jak Natalia, moi Przyjaciele, Rodzina, Wydawca, który jedzie kilkaset kilometrów, żeby być ze mną w moim ważnym dniu, Dyrekcja biblioteki, która zaprasza mnie do siebie i przyjmuje jak kogoś ważnego, Blogerzy, wreszcie moi Czytelnicy, którzy poświęcają swój wieczór, żeby się ze mną zobaczyć - nie byłabym tak zmotywowana, żeby robić to, co kocham! Wczoraj od samego rana do późnej nocy czułam się zaopiekowana i w naprawdę dobrych rękach (...) I za to Wam wszystkim bardzo, bardzo dziękuję!"  Zwieńczeniem zaś tego wieczoru stała się relacja ze spotkania Radnej Świebodzic Ewy Dziwosz, która dzieląc się wrażeniami ze spotkania napisała: „Bardzo sympatyczne spotkanie z Autorką powieści  obyczajowych. Agata Bizuk ze skromnością i szczerością podszytą błyskotliwym dowcipem opowiadała o początkach swojej pisarskiej przygody, o swoich  inspiracjach, o życiu na emigracji...  Autorka powieści obyczajowych ma marzenia: chciałaby być już na emeryturze aby stać się pełnoetatową  pisarką książek różnych gatunkowo, w tym kryminałów. Agata Bizuk to nowoczesna Pisarka, która prowadzi w czasie rzeczywistym  komunikację ze swoimi fanami. Dzięki blogowi Autorka zaprzyjaźnia się z czytelnikiem, który daje Agacie  szybki feedback , a Ona w zamian daje mu możliwość wpływania na  dialogi czy imiona bohaterów swoich kolejnych powieści. Agata Bizuk podczas spotkania  podkreślała znaczenie  rodziny i rolę  jaką odgrywała w Jej sukcesie literackim. Wierzę że Pisarka, mimo, że została poddana  krzyżowemu ogniowi pytań  wyczuwała od czytelników dobre fluidy i duże pokłady sympatii. Tak więc czekamy Agatko  na kolejną książkę z serii Zielona... powodzenia i do zobaczenia na  kolejnym  spotkaniu w Świebodzicach.”

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych na facebooka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świebodzicach, gdzie w całości można obejrzeć udostępnione ze strony Agata Bizuk oficjalnie  zarejestrowane spotkanie.

To nie koniec lutowych atrakcji. Tym razem z cyklu spotkań z ciekawymi ludźmi, w piątek 25 lutego o godz.17.30 odbędzie się spotkanie z panem Mateuszem Mykytyszynem Prezesem Fundacji im. Księżnej Daisy von Pless na Zamku Książ w Wałbrzychu zatytułowane „Mateusz Mykytyszyn: od kuchni". Serdecznie zapraszamy wszystkich Zainteresowanych.


Beata Wiciak
 MBP Świebodzice

Na zdjęciu autorka książek Agata Bizuk z dyrektor MBP w Świebodzicach Beatą Wiciak

Wspólne zdjęcie autorki książek Agaty Bizuk z czytelnikami

Wspólne zdjęcie pisarki Agaty Bizuk z czytelniczkami

 


 

Dla Niemców zbyt polscy,
Dla Polaków zbyt niemieccy,

W dniu 21 lutego 2023 r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej odbyło się spotkanie w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki, na którym obejrzeliśmy fragmenty filmu pt. Historia szlachty śląskiej będący opowieścią o wielkich rodach arystokratycznych i szlacheckich żyjących  na Kresach Zachodnich, które po wojnie powróciły w granice Polski. Dokument pokazuje życie codzienne magnatów, ich zwyczaje, tradycje oraz to, jakimi byli pracodawcami i jak spędzali czas wolny. Śląsk to ich małą ojczyzną, ale tożsamość  nie była już tak oczywista, np. Jan Henryk Hochberg po I wojnie światowej miał być zwolennikiem niepodległości Śląska, a także przyjął obywatelstwo polskie. W trakcie II wojny jego synowie z małżeństwa z Daisy walczyli przeciwko nazistom.


Dla wielu rodzin, które określają siebie jako wypędzone, życie w Niemczech było życiem  na obczyźnie z nieustającym poczuciem straty. Z czasem rany się zabliźniły, a potomkowie śląskiej arystokracji nie przyjeżdżają na Śląsk  z roszczeniami. Kierują nimi przede wszystkim ciekawość i sentyment do kraju przodków.
Fragmenty filmu bardzo ciepło zostały przyjęte przez uczestników DKK i stały się inspiracją do poszukiwań informacji na ten temat, zarówno w książkach jak i nagrań. 


 

„NARZECZONA NAZISTY” - kicz czy bestseller?

Ostatnie spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki przy świebodzickiej bibliotece poświęcone było powieści Barbary Wysoczańskiej pt. „Narzeczona nazisty”.

Chwytliwy tytuł zapowiadał książkę co najmniej w stylu „Doktora Żywago”, tyle, że w tym przypadku osnutą wokół trudnych faktów i relacji polsko-niemieckich przed i w trakcie II wojny światowej.

Jak się okazało autorka bardzo niefrasobliwie potraktowała realia historyczne, skupiając się przede wszystkim na burzliwej miłości niemieckiego oficera do Polki Hani Wolińskiej. W momencie, gdy Czytelnik ją poznaje jest ona studentką germanistyki, a także zarobkowo jawi się jako guwernantka i dama do towarzystwa .

Czy warto było sięgnąć po tę pozycję?

Wśród Zebranych w dniu 29 grudnia 2022 r. w bibliotece zdania podzielono.  Byli tacy, których usatysfakcjonował romansowy motyw powieści: miłość piękna, trudna, okrutna, osadzona w czasie rosnącego w siłę nazizmu i szaleńczego marszu zagłady Hitlera i jego zwolenników.  Oczekiwania przeważającej liczby osób nie zostały zaspokojone, bowiem jak się wyraziły, szumnie brzmiący tytuł obiecywał o wiele więcej, a okazał się zwykłym romansem….Jednak stwierdziliśmy, że i takie książki jeśli nie dominują w DKK, są potrzebne, jako przerywnik dla literatury wyższych lotów. Taką reprezentuje Olga Tokarczuk, Jakub Żulczyk, Joanna Bator czy Marek Harny, a tym autorom poświęciliśmy mijający rok.

Ponieważ grudzień sprzyja podsumowaniom nie obyło się bez wspomnień, o tych, którzy odeszli na zawsze. Na pierwszy plan wysunęła się postać Jana Nowickiego, tak nam bliskiego ze względu na nasz wielokrotny udział w Festiwalu Reżyserii Filmowej, który na przestrzeni kilku lat odbywał się w Świdnicy, Jeleniej Górze czy Głogowie, a także Festiwalu Aktorstwa Filmowego, który w 2017 i 2018 r. gościł w naszym mieście.

Słów kilka poświęciliśmy też Emilianowi Kamińskiemu- dyrektorowi Teatru Kamienica, a także aktorowi filmowemu i teatralnemu, który odszedł zdecydowanie przedwcześnie, w wieku 70 lat.

Wspomnienia zakończyła gorzka refleksja o tym, że odchodzą Wielcy, a następców tej miary co wspomniani artyści nie widać. Zmieniają się czasy, a z nimi idole i nic już nigdy nie będzie takie samo jak kiedyś….

Dziękując sobie wzajemnie za uczestnictwo w DKK w minionym 2022 roku ( to już 16-ty rok działalności klubu) i życząc Wszystkiego Dobrego w 2023 roku zakończyliśmy to podsumowujące spotkanie.

                                                                                                                                                    DKK przy

                                                                                                                                     MBP w Świebodzicach

Klubowicze DKK składający sobie życzenia na spotkaniu DKK w dniu 29.12.2022 r.     Moderator DKK, Beata Wiciak witająca Klubowiczów

Klubowicze DKK     Klubowiczka DKK zabierająca głos w sprawie książki „Narzeczona nazisty” Barbary Wysoczańskiej


Jesienne rozmowy o książkach w DKK

 

To było te ze spotkań, które należą do ulubionych przez członków DKK, bowiem po wakacjach wracamy do biblioteki, pełni gotowości do poznawania nowych książek, a także szykując plany, jakie wydawnictwa będziemy czytali i jaka będzie ich kolejność.

Zaopatrzeni przez wrocławski DKK, który pełni merytoryczny nadzór nad naszym klubem w nowości wydawnicze w dniu 06 października rozdysponowaliśmy książki wśród czytelników, jednocześnie  podejmując decyzję, że pierwszą omawianą książką tej jesieni będzie „Narzeczona nazisty” Barbary Wysoczańskiej.

To było bardzo ciekawe i interesujące popołudnie. Rekomendowane publikacje miały różnorodną tematykę, a więc dla każdego na pewno znajdzie się książka warta uwagi.

Oto lista książek, które będziemy omawiać na kolejnych spotkaniach w DKK. Pozycje te dostępne są w naszej świebodzickiej bibliotece, dlatego zapraszamy chętnych jeśli tylko mają ochotę dołączyć do Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy naszej placówce.

  1. Narzeczona nazisty. Barbara Wysoczańska
  2. Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć. Violetta Ozminkowski.
  3. Dziecko września. Marek Harny
  4. Kamienny sufit. Anna Król
  5. Armenia. Karawany śmierci. Andrzej Brzezicki
  6. Dziewczynka, która nie potrafiła nienawidzić. Lidia Maksymowicz
  7. Obietnica poranka. Romain Gary
  8. Beze mnie jesteś nikim. Jacek Hołub.
  9. Wojenka. Magdalena Grzebałkowska.
  10. Czystka. Katarzyna Surmiak-Domańska.

Jednocześnie jest nam niezwykle miło zakomunikować, że tak nietypowo, bo w dniu 24 października, o godz. 18.15 przy ul. Świdnickiej 15 będziemy gościć Agatę Bizuk, zaprzyjaźnioną z naszą biblioteką wałbrzyską pisarkę na co dzień mieszkającą w Irlandii.

Okazja do spotkania jest niezwykła, a w zasadzie okazji jest kilka. Pierwsza z nich to ta, że to u nas w czasie lutowego spotkania autorka poinformowała o zamiarze napisania czwartej a zarazem ostatniej części powieści z serii <<Zielona 13>> zatytułowanej „Pożegnanie z Zieloną 13”. To u nas rozstrzygnięto konkurs na najlepsze dialogi, gdzie autorami mogli stać się czytelnicy, a Agata zamieściła je w powieści. (nazwiska Zwycięzców, wśród których była jedna z świebodzickich bibliotekarek zostały zamieszczone na końcowych kartach książek.) Premiera „Pożegnania z Zieloną 13” przewidywana jest na 19 października b. r. , ale to u nas po raz pierwszy porozmawiamy o tej książce, prędzej niż na Targach Książki w Krakowie, na które autorka została zaproszona.

To u nas, w czasie lutowego spotkania Agata zainaugurowała obchody swojej 10- letniej pracy twórczej, bowiem 2012 r. napisała pierwszą powieść „Piątek trzynastego” i dała się poznać jako młoda, obiecująca pisarka, która w dowcipny sposób, z dużą dozą dystansu potrafi opisywać zwyczajne życie- czasem gorzkie, czasem słone i nie zawsze kolorowe…I to właśnie u nas będziemy mieli okazję wziąć udział w „rozpoczęciu zakończenia” Jej pierwszego okrągłego jubileuszu.

Zapowiada się ciekawie? Jeśli tak to zapraszamy do naszej biblioteki. Tym razem Agata Bizuk spędzi też czas z świebodzicką młodzieżą i poprowadzi warsztaty kreatywnego pisania w dniu 19 października o godz. 16.00. Więcej informacji już wkrótce.

 

MBP

w ŚWIEBODZICACH

Powitanie członków DKK przez dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świebodzicach     Omawianie wybranej literatury

Klubowiczka DKK wyrażająca opinię o przeczytanych książkach     Klubowicze DKK dzielący się wrażeniami z omawianej książki

Klubowiczka DKK wyrażająca opinię o przeczytanych książkach     Dyskuje o otrzymanych książkach

_________________________________________________________________________________________________________________________________________________

 

„WSPOMNIENIA ŚLĄSKIEGO KSIĘCIA BOLKO von PLESS”

CZYLI

DYSKUSYJNY KLUB KSIĄŻKI BIBLIOTEKI NA UROCZYSTEJ PROMOCJI KSIĄŻKI W ZAMKU KSIĄŻ

 

W 2022 r. przypada Jubileusz 10-lecia Fundacji Księżnej Daisy von Pless.

28 czerwca to dzień szczególny, bowiem w 1873 r. odnotowane zostało przyjście na świat patronki fundacji Marii Teresy Oliwii Hochberg von Pless, również Daisy Hochberg von Pless lub krótko Daisy von Pless – księżnej pszczyńskiej, hrabiny von Hochberg, baronowej na Książu nazywaną Daisy. Nie było więc lepszego momentu, by pod tą datą zaplanować promocję książki Wspomnienie Śląskiego Księcia Bolko von Pless. Jest to efekt pracy jaką wykonał prezes fundacji Mateusz Mykytyszyn. Reminiscencje z życia głównego bohatera, to ogromne przedsięwzięcie, albowiem pomysł narodził się w 2019 r., a wydania książki doczekaliśmy się dopiero teraz. Zwieńczeniem było wtorkowe spotkanie, w którym udział wzięli Członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świebodzicach.

Wśród zaproszonych gości pojawili się m.in: Prezydent Miasta Wałbrzycha Roman Szełemej, Wiceprezydent Miasta Wałbrzycha Sylwia Bielawska, Burmistrz partnerskiej Pszczyny Dariusz Skrobol, Prezes Zamku Książ Anna Żabska oraz najsympatyczniej ujmując fani i fanki Fundacji Księżnej von Press i jak się okazało również pana Mateusza Mykytyszyna skupieni zarówno przy książańskim jak i pszczyńskim zamku.

Mimo iż stan zdrowia głównego Bohatera wspomnień nie pozwolił mu na osobiste przybycie, nie zabrakło jego obecności tego dnia. Pojawił się on nie tylko w opowieściach, czy zadawanych pytaniach, ale w tym przypadku nieocenione okazały się zdobycze techniki. Książę przemówił do zgromadzonych na Sali Maksymiliana z ekranu, a my odsłuchaliśmy nagrania, w którym padło wiele słów o pracy nad wydawnictwem, o ważnej roli partnerstwa między krajami, o tym jak bardzo ceni sobie współpracę z fundacją i zamkiem. Bolko von Pless podziękował panu Mateuszowi Mykytyszynowi, który podjął się trudu spisania wspomnień. Ponadto podkreślił rolę życia w świecie wolnym od wojen i to, że powinno być priorytetem Europy dążenie do życia bez konfliktów zbrojnych na świecie.

A samo spotkanie?

Oczywiście jak to zawsze w Zamku Książ, a szczególnie kiedy w roli głównej występuje zaprzyjaźniony z biblioteką prezes fundacji było niezmiernie ciekawe i interesujące. Współtwórca książki niestrudzenie odpowiadał na zadawane pytania, w których przeplatały się wątki zarówno o Księżnej Daisy, pracy nad książką, Księciu Bolko i o całym rodzie Hochbergów.

Publikacja została wydana w sposób niezwykle staranny. Bogata w fotografie, a przede wszystkim solidny aparat pomocniczy w postaci drzewa genealogicznego czy indeksu osób nadają temu wydawnictwu szczególnej wartości i z całą pewnością może posłużyć do pisania prac naukowych.

Klubowicze DKK świebodzickiej biblioteki gratulują panu Mateuszowi Mykytyszynowi tej szczególnej książki, zdecydowanie polecają, a „Wspomnienia Śląskiego Księcia Bolko von Pless” podarowaną przez prezesa fundacji w czasie uroczystej promocji  można będzie wkrótce wypożyczyć w naszej placówce.

Moderator DKK

przy MBP w Świebodzicach

Książe Bolko von Pless w czasie wirtualnego spotkania w czasie promocji książki na Zamku Książ w dn. 28.06.22

Moderator DKK przy świebodzickiej bibliotece czekająca na pamiątkowy wpis do promowanej książki

Klubowicze DKK przy świebodzickiej bibliotece w Zamku Książ przed spotkaniem promocyjnym książki

Prezes Fundacji Księżnej Daisy von Pless Mateusz Mykytyszyn witający zebranych gości

Zaproszeni goście w czasie promocji książki „Wspomnienia Śląskiego Księcia Bolka von Pless” w Zamku Książ w dniu 28.06.22 r.

Klubowicze DKK w Sali Maksymiliana Zamku Książ oczekujący na spotkanie

p.o Dyrektora świebodzickiej biblioteki Beata Wiciak odbiera promowaną książkę otrzymaną w prezencie dla placówki i gratuluje p. Mateuszowi Mykytyszynowi

 


„GORZKO, GORZKO”

CZY „ SZAJSE, SZAJSE” W ŚWIEBODZICKIM DYSKUSYJNYM KLUBIE KSIĄŻKI?

 

„Bo nie od tego jest pamięć, by nam dostarczać prawidłowej wiedzy, o tym, co zdarzyło się przedtem, a co potem(…)”- z taką m.in. prawdą próbowali się zmierzyć klubowicze DKK w czwartkowe popołudnie. (09.06.22).

„Gorzko, gorzko” Joanny Bator to powieściowy powrót do rodzinnych stron autorki i osadzenie akcji w Unisławiu Śląskim, Sokołowsku, Wałbrzychu czy Wrocławiu.

Bohaterki: Berta, Barbara, Violetta (przez V i dwa t) co usilnie przypomina narratorka, najmłodsza z nich, Kalina, to misternie, ale i boleśnie skreślony portret kobiet powiązanych trudną relacją. Nie potrafią żyć ze sobą, a jednak tym bardziej bez siebie czy pamięci o sobie.. Nie byłoby żadnej z nich, gdyby nie silna, wzajemna, trudna do wytłumaczenia zależność.

O czym mowa w najnowszej powieści wałbrzyskiej pisarki?

Poznajemy cztery pokolenia kobiet, które są generalnie niezależne czy raczej samodzielne, gdzie mężczyźni, kiedy się pojawiają nie wnoszą niczego konstruktywnego do ich życia, a jedynie obnażają słabości każdej z nich. Ukazanie codziennego życia najniższych warstw społecznych lokalnej społeczności, niemożność  zaistnienia i dokonania rzeczy wielkich, (do których np. stworzona jest Violetta) przez  ciągłe borykanie się z biedą czy destrukcyjną psychiką, ale także brak miłości, czułości i zrozumienia powoduje „rozdrapywanie niemal do mięsa” nie tylko bohaterek, ale i tego co uwiera czy boli czytelników „ Gorzko, gorzko”. Niełatwo więc było rozmawiać Klubowiczom o tej książce. Zgodnie stwierdziliśmy, że jest to najlepsza z dotychczasowych powieści Joanny Bator, bowiem nie tylko czytało się ją z wielkimi emocjami, ale jak na prawdziwe dzieło literackie przystało, sprawiło, że myśli i refleksje wędrowały poza jego karty, w kierunku rzeczy ważnych. Ważnych w naszym życiu, poczynając od „ wyrzuconych wazonów z Kołomyji czy ocalonej szafy, a kończąc na relacjach rodzinnych i wpływie na nasze życie.

Bardzo trudno jednoznacznie podsumować tę książkę, bo jej problematyka wydaje się nie kończyć, a już na pewno nie powiedziano wszystkiego w czasie i tak dość długo trwającego spotkania (ok. 2 godz.) Oprócz wszystkich deficytów z jakimi przychodzi się zmierzyć bohaterkom należy wspomnieć koniecznie o wyeksponowanym irracjonalnym STRACHU na kartach powieści, który odgrywa kluczową rolę. Pod jego wpływem na bohaterki spływa niczym nie umotywowana ODWAGA, która ściąga pasmo nieszczęść. Strach nie pozwala Bercie na opuszczenie ojca, by zacząć lepsze życie, ale rodzi odwagę, by go zabić. Strach „ każe” Barbarze znik ać przez całe życie czy godzić się z przemocą, ale w rezultacie rodzi odwagę pozwalającą zamordować Barnabę….Strachu nie może wyzbyć się najmłodsza z bohaterek Kalina: „ Gorzko, gorzko, powtarzam trzydziestoletnia, gdy boję się strachem odziedziczonym(…), że stracę to, po co ośmieliłam się wyciągnąć ręce”. Ona wie, że jest to jej przekleństwo, a pamięć i próba uporządkowania historii czterech kobiet- wyzwoleniem.

Ta złożoność powieści stanowi o jej niezwykłości, poszarpana historia głównych bohaterek w miarę czytania książki staje się coraz bardziej klarowna, a czytelnik wsiąka w nią bez reszty. Biblioteczny DKK w Świebodzicach zdecydowanie poleca!

 

Beata Wiciak

Moderator DKK

 MBP w Świebodzicach

 

Klubowicze dyskutujący o powieści Joanny Bator „Gorzko, gorzko”

Klubowicze DKK dzielący się wrażeniami z omawianej książki

Prowadząca spotkanie klubowiczka DKK MBP w Świebodzicach

Klubowicze DKK dzielący się wrażeniami z omawianej książki

Klubowicze DKK dzielący się wrażeniami z omawianej książki

Klubowicze dyskutujący o powieści Joanny Bator „Gorzko, gorzko”

Klubowicze dyskutujący o powieści Joanny Bator „Gorzko, gorzko”

 


ODDANA GÓROM

CZYLI O WANDZIE RUTKIEWICZ W DKK

 

W 2022 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ogłosił rok 2022 m. in. rokiem Wandy Rutkiewicz.

Kim była? W źródłach możemy przeczytać:
Wanda Rutkiewicz urodzona 4 lutego w Płungianach, zaginęła 13 maja 1992 r. na stokach Kanczendzongi w Himalajach. Polska alpinistka i himalaistka, z zawodu elektronik, jedna z najwybitniejszych światowych himalaistek. Jako trzecia kobieta na świecie i pierwsza Europejka stanęła na Mount Evereście, najwyższym szczycie Ziemi. 23 czerwca 1986 Wanda Rutkiewicz stanęła na szczycie K2 jako pierwsza kobieta. Tyle Wikipedia. Co wypełniło jej życie pomiędzy urodzinami, a śmiercią, pomiędzy suchymi faktami zawartymi w cytowanym źródle?

Dyskusyjny Klub Książki działający przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świebodzicach w dniu 25 kwietnia zebrał się po to, by porozmawiać o książkach, których bohaterką była Wanda Rutkiewicz. W zbiorach świebodzickiej biblioteki można znaleźć:
1. Anny Kamińskiej: Wanda, opowieść o sile życia i śmierci,
2. Elżbiety Sieradzińskiej: Wanda Rutkiewicz: jeszcze tylko jeden szczyt,
3. Wanda Rutkiewicz: wywiad [rzeka] Barbary Rusowicz,
4. Wysokie obcasy: portrety: Wanda Rutkiewicz.

To było pasjonujące popołudnie. Niezwykła i niebanalna postać alpinistki, postać wzbudzająca kontrowersje okazała się trudna do oceny. Podziwiana za upór, odwagę, konsekwencje, a przede wszystkim osiągnięcia to jednak budząca wielkie kontrowersje za sposób osiągania sukcesów i bycia pierwszą za wszelką cenę. Nikt z zebranych nie miał jednak wątpliwości, że Wanda Rutkiewicz to Ikona, osobowość i wielka indywidualność. Ktoś o kim zawsze będziemy pamiętać, ktoś z kogo zawsze będziemy dumni. Wanda Rutkiewicz- pierwsza kobieta na świecie, która w dniu 16 października 1978 r. zdobyła Mont Everest. Jednak data 13 maja 1992 r. okazał się niezwykle tragiczna w jej życiu, a tak naprawdę w życiu alpinistycznego świata....Wtedy to słuch o Wandzie Rutkiewicz zaginął.

8 tysięcznik- góra Kandzendzonga okazała się niezwykle okrutna. Tej Wanda Rutkiewicz raczej nie zdobyła, w każdym razie nie powróciła z wyprawy. Została tam, gdzie kochała być najbardziej.
Nikt z zebranych Klubowiczów nie potrafił określić Wandy jednoznacznie. Tak jak każdy Geniusz, żyła w swoim świecie nie zważając na oceny środowiska. Wszyscy jednak byli zgodni co do tego, że biografie o Wandzie Rutkiewicz to znakomicie opracowane studium życia niosące mnóstwo informacji od dzieciństwa do ostatniej wyprawy, starające się w sposób obiektywny przedstawić złożoność tej postaci, dlatego warto je przeczytać i polecać. 

Moderator DDK

w MBP w Świebodzicach

Beata Wiciak

1.	Klubowicze świebodzickiego DKK w bibliotece w dn. 25.04.22 i moderator DKK Beata Wiciak

Klubowiczka DKK wyrażająca opinię o przeczytanych książkach

Klubowiczka DKK wyrażająca opinię o przeczytanych książkach

Klubowiczka DKK wyrażająca opinię o przeczytanych książkach

Klubowiczka DKK wyrażająca opinię o przeczytanych książkach

Klubowiczka DKK wyrażająca opinię o przeczytanych książkach

Klubowiczka DKK wyrażająca opinię o przeczytanych książkach

Książka ze zbiorów świebodzickiej biblioteki Anny Kamińskiej: Wanda, opowieść o sile życia i śmierci, wydana przez Wydawnictwo Literackie


15 lat minęło..czyli DYSKUSYJNY KLUB KSIĄŻKINA DOLNYM ŚLĄSKU

            15 LAT  Dyskusyjnego Klubu Książki na Dolnym Śląsku to okazja do spotkania w świebodzickiej bibliotece w dniu 23 września 2021 r.

DKK -wspaniała inicjatywa powstała z założenia, że aby rozmawiać o książkach nie trzeba do tego wcale być specjalistą. Wystarczy kochać czytanie i podzielić się wrażeniami z lektury, z osobami sobie podobnymi, czasem kogoś zachęcić do tej formy rozrywki, czasem coś komuś polecić…

Idea DKK zakładała, że czytać może każdy i każdy może podzielić się swoją pasją, dlatego formalności związane z przynależnością do Klubu ograniczono do minimum. Tak naprawdę od Członków nie wymaga się nawet zabierania głosu w dyskusjach. Istnieje możliwość uczestnictwa poprzez przysłuchiwanie się temu co mówią Inni lub zdanie się na inwencję klubowego moderatora.

DKK istnieją po to, by promować czytelnictwo, bibliotekę i jej działalność, a także by służyć integracji społeczeństwa, zwłaszcza małych społeczności lokalnych.

            Miejska Biblioteka Publiczna w Świebodzicach przystąpiła do DKK już na samym początku, 15 lat temu i od samego początku może liczyć na wszelkiego rodzaju pomoc (zwłaszcza merytoryczną) koordynatorów DKK na Dolnym Śląsku. Kiedy w takiej chwili jak jubileusz sięgamy pamięcią wstecz , to we wspomnieniach pojawia się nieocenione wsparcie pani Wiolety Solnicy, Renaty Słonik, Izabeli Drapały czy Marty Wokan. Dzięki ich koordynacji nasz DKK rokrocznie ma wpływ na wybór autora, by zorganizować Wydarzenie Kulturalne w świebodzickiej placówce, a także docierają do nas wyczekiwane książki na zamówienie. Stają się one tematami i przyczynkami do spotkań w DKK.

Jak slajdy z kolorowego filmu we wspomnieniach przewija się Zlot Ludzi Książki w Warszawie, dużego formatu impreza o charakterze literacko-kulturalnym, gdzie gościliśmy wraz z Klubowiczami.

            W miniony czwartek w ramach obchodów 15-lecia otrzymaliśmy niezwykłe miłe podarunki z Wrocławia, bo tu siedzibę ma DKK na Dolny Śląsku. Prezenty uświetniły spotkanie klubowiczów (pamiątkowy dyplom z podziękowaniami za działalność, torciki wedlowskie, kawa okolicznościowa z emblematami DKK oraz zielona herbata ), za które serdecznie dziękujemy. 

A samo spotkanie tego dnia nazwać można „ roboczym”, bo i takie są w naszej bibliotece.  Tematem rozmowy była książka Agnieszki Dobkiewicz, „Dziewczyny Gross- Rosen. Zapomniane historie z obozowego piekła”. Rzetelnie napisany reportaż wzbudził sporo emocji, a wątpliwości i pytania Klubowiczów zamienione zostały w scenariusz spotkania autorskiego, które odbędzie się w dniu 30 września 2021 roku o godz. 18.00 w Miejskim Domu Kultury.

 Zapraszamy wszystkich zainteresowanych tematem.

 

 

 

                                                                                                       Beata Wiciak

                                                                                                       p.o dyrektora MBP

                                                                                                      MBP w Świebodzicch

 

 


Dwa bratanki, czyli dyskusja o nowej literaturze węgierskiej

 

Nie ma sezonu ogórkowego w Dyskusyjnym Klubie Książki przy świebodzickiej Bibliotece, gdzie ostatnio odbyła się dyskusja na temat literatury węgierskiej. Związki między Polską a Węgrami są długie, a szczególną relację łączącą oba kraje najlepiej charakteryzuje powiedzenie „Polak – Węgier – dwa bratanki i do szabli, i do szklanki”.

Rok 2016–2017 ogłoszony został przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego Rokiem Kultury Węgierskiej, z okazji przypadającej 60. Rocznicy Rewolucji Węgierskiej 1956 roku, jak również Poznańskiego Czerwca, a obchody tego roku stanowią podkreślenie solidarności obu narodów w niesieniu pomocy w trudnych i dramatycznych chwilach.

Oba historyczne wydarzenia zostały przywołane podczas dyskusji literackiej, w odniesieniu do książki György’ego Spiró Salon wiosenny, opowiadającej o wydarzeniach 1956 roku i ich wpływie na mieszkańców Węgier, w szczególności Budapesztu.

Historię Polski i Węgier łączy wiele podobieństw. To historia wielowiekowych zaborów, okupacji hitlerowskiej i terroru komunistycznego po II wojnie światowej. Finezyjnie wplecione wątki historyczne w książce Stephana Vizinczeya W hołdzie dojrzałym kobietom przeplatają się z doświadczeniami dorastającego młodzieńca, czynnego zresztą uczestnika dwudziestowiecznych wydarzeń na Węgrzech, a następnie wieloletniej emigracji. To inteligentna powieść o męskim dojrzewaniu, niepozbawiona wątków biograficznych i historycznych.

Zainteresowaniem klubowiczów cieszyła się również książka noblisty Imre Kertésza Ostatnia gospoda – zapiski z lat 2001–2009, będące – oprócz wielu refleksji, opisów podróży i spotkań – dziennikiem przemijania i starości. Imre Kertész jest mistrzem „złotych myśli” , często zabarwionych gorzką ironią i samoironią: Człowiek mający zmysł dobrego smaku w moim wieku już nie żyje (urodzony w 1929 roku pisarz zmarł w marcu 2016 roku).

Jedyną kobietą reprezentującą literaturę węgierską była Johanna Bodor i jej książka Nie szkodzi, kiedyś zrozumiem. Węgierka mieszkająca w Bukareszcie lub Rumunka o węgierskich korzeniach i historia jej rodziny na tle rumuńskiego reżimu, w którym żyło się znacznie gorzej niż w PRL-u. Prowokująca wiele pytań książka, w tym to najważniejsze: Jaką cenę ma wolność i czy można dla niej poświęcić własne dziecko ?

Najwięcej emocji wywołała książka Sandora Marai’ego Żar przypominająca egzystencjalne powieści Camusa lub Saint Exupery’ego, zawierająca mnóstwo literackiego materiału do refleksji o miłości, przyjaźni, nienawiści i o tym, co sam człowiek może zrobić ze swoim życiem.

Małgorzata Grudzińska

 

    

       

    

 

 

Dwa Bratanki
czyli nowa literatura węgierska w DKK w Świebodzicach 

12.05.2017 r.  


 

Od maja 2016 r. do końca 2017 r w Polsce obchodzony jest Rok Kultury Węgierskiej. W związku z tym zaplanowano cykl wydarzeń służący propagowaniu kultury węgierskiej i umacnianiu oraz zaakcentowaniu związków politycznych, gospodarczych, turystycznych. Jednym z atrybutów tego przedsięwzięcia stała się Książka, a konkretnie nowa literatura węgierska, czyli ci autorzy, których twórczość powstała lub została odkryta na nowo po 1989 roku. Przyznać trzeba, że nie cieszy się ona taką popularnością jak beletrystyka amerykańska czy angielska, tym bardziej warto było ją przybliżyć.

Spotkanie w DKK zainaugurowało Tydzień Bibliotek 2017 (08.05-15.05) pod hasłem: "BIBLIOTEKA. OCZYWIŚCIE!". Oczywistym stało się, że Miejska Biblioteka Publiczna w Świebodzicach rozpoczynające święto bibliotekarzy i bibliotek w dniu 08.05.17 jedno z zaplanowanych wydarzeń poświęci naszym węgierskim przyjaciołom, a ściślej literaturze jaka powstała tam w latach 1989-2017.

To był bardzo inspirujący wieczór w DKK. Przy potrawach charakterystycznych dla kuchni Madziarów (salami, papryka, ser, ogórki konserwowe i pasta paprykowa) Klubowicze zostali zapoznani w przygotowanej prezentacji z literaturą i nazwiskami tych autorów, którzy cieszą się dużą sławą i popularnością nie tylko w swoim kraju, ale także poza granicami. Mowa była o Imre Kerteszu, zdobywcy Literackiej Nagrody Nobla za "Los utracony", a także m.in.: Sandorze Marai, Gyorgym Spiro, Johannie Bodor, Magdzie Szabo czy Krisztinie Toth.

Atrakcją naszego spotkania był nie tylko stworzony węgierski klimat (poczęstunek czy piosenki o przyjaźni polsko-węgierskiej), ale wyeksponowanie półki książek z nową literaturą węgierską, po to, by na planowanym lipcowym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki podzielić się wrażeniami z przeczytanych lektur.

tekst moderator DKK
w MBP w Świebodzicach
Beata Wiciak.
fot. Janina Dubrownik

 

    

    

    

     

    

    
 

 

POROZMAWIAJMY O KSIĄŻKACH CZYLI
SPOTKANIE DYSKUSYJNEGO KLUBU KSIĄŻKI 

31.03.2017 r.  



Dyskusyjny Klub Książki działający przy naszej Bibliotece liczy już niemal 10 lat. To miejsce dla osób lubiących czytać, ale i dzielić się wrażeniami, jakie przeżywają w czasie obcowania z książką, a także dla tych, którzy po prostu potrzebują rozmowy, kiedy ujrzą ostatnie słowa powieści z napisem <<koniec>>.

Przez cały okres działalności gościliśmy w ramach spotkań w DKK pisarzy wielkiego formatu: m. in.: Olgę Tokarczuk, Joannę Bator, Mariusza Czubaja, Stanisława Srokowskiego, a także autorów bardzo popularnych i lubianych przez czytelników Biblioteki: Małgorzatę Kalicińską, Agatę Bizuk, Agnieszkę Lingas-Łoniewską czy Krystynę Śmigielską. To w DKK dyskutowaliśmy nad losami Papuszy czy Narzeczonej Schulza, czyli Józefiny Szelińskiej, a także uczestniczyliśmy w Ogólnopolskich Dyskusjach Literackich rozprawiając m. in. nad książką "Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa" Harukiego Murakamiego.

Pierwsze spotkanie stacjonarne w DKK miało odsłonę 30 marca 2017 r.

Tym razem głos oddaliśmy naszym Klubowiczom, którzy przygotowali tytuły książek, które warto przeczytać. Większość z nich znajduje się w zbiorach Biblioteki, dlatego zamieszczona poniżej lista stanowi cenne źródło informacji, czego poszukiwać w świebodzickiej książnicy. Klubowicze z wielkim zaangażowaniem i emocjami opowiadali o wybranych książkach, a różnorodność polecanych tytułów sprawiła, że co raz przenosiliśmy się w inne klimaty: historyczne, romansów, obyczajowe, ale nie zabrakło też wydawnictw popularnonaukowych.
(Marco Polo: "Opisanie świata", czy "Ojca Grande porady na zdrowe życie"). Klubowicze rekomendujący książki, to wytrawni, długoletni czytelnicy biblioteki i znawcy literatury, można więc z całą stanowczością polegać na ich zdaniu.

WARTO PRZECZYTAĆ: KLUBOWICZE DKK POLECAJĄ:

  1. Cherezińska Elżbieta: (poleca Barbara Sztern)
    · Gra kości
    · Harda
    · Korona śniegu i krwi
    · Królowa
    · Turniej cieni

  2. Gargaś Gabriela: (poleca Wieslawa Kańska)
    · A między nami wspomnienia

  3. Herman Leszek (poleca Róża Stolarczyk)
    · Latarnia umarłych
    · Sedinum. Wiadomości z podziemi.

  4. Jagielski Wojciech: (poleca Janina Dubrownik)
    · Wszystkie wojny Lary

  5. Munzer Hanni (poleca Krystyna Dziurzyńska)
    · Miłość w czasach zagłady

  6. Marco Polo (poleca Bronislawa Bednarek)
    · Opisanie świata

  7. Niedźwiecki Ravicz Zbigniew (poleca Beata Wiciak)
    · Błękitna tożsamość

  8. Ojca Grande przepisy na zdrowe życie (poleca Bronisława Bednarek)

  9. Oz Amos (poleca Halina Koncewicz)
    · Opowieść o miłości i mroku

  10. Vulliammy Ed (poleca Róża Stolarczyk)
    · Wojna umarła, niech żyje wojna

  11. Yanaihava Hanya (poleca Janina Dubrownik)
    · Małe życie
     

Beata Wiciak
moderator DKK przy MBP w Świebodzicach.
fot. Janina Dubrownik i Beata Wiciak.

 

 

    

    

    

     

    

    
 
    
 
    
 

 

 

Kolekcjonerka słów 
20.03.2017 r.  


 

Był czas, kiedy kolekcjonowałam rzeczy materialne. Od kiedy piszę, kolekcjonuję słowa, na przykład nagłówki z tabloidów. Ostatnio moim hobby stały się memy – obrazkowe formy komentujące rzeczywistość mówiła na spotkaniu autorskim w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świdnicy Joanna Bator. Na to spotkanie wybrała się duża grupa czytelników biblioteki świebodzickiej, którym zarówno twórczość, jak i osoba pisarki nie są obce. Biblioteka posiada wszystkie książki z dorobku pisarskiego Joanny Bator, a pisarka odwiedziła bibliotekę w Świebodzicach w listopadzie 2012 roku, kiedy promowała książkę Ciemno prawie noc, za którą w następnym roku otrzymała literacką Nagrodę Nike.

Od tamtego czasu powstały takie książki jak Wyspa łza i ostatnia Rok królika, która – jak obiecywała pisarka zakończy „czarną trylogię”, do której zaliczyła te trzy tytuły. Dwie powieści Piaskowa Góra i Chmurdalia utrzymane są w klimacie niebieskim, a następna – najnowsza – będzie złota, jak obiecuje autorka. Powstała w Brazylii, gdzie Joanna Bator spędziła zimę, pisząc najnowszą powieść, której akcja dzieje się w Tokio. Ta książka jest prezentem dla mnie samej, ma formę krótszą niż dotychczasowe powieści, ponieważ jej narracja wpisuje się w język haiku (haiku – japońska mała forma poetycka, opisująca świat lub jakąś jego cząstkę w sposób najkrótszy i najbardziej wyczerpujący).

Swój dwunastoletni pobyt w Japonii Joanna Bator zaliczyła do jednego z darów, jaki otrzymała od losu. Pojechała tam jako naukowiec, wróciła jako pisarka. To w Tokio przyszły mi do głowy słowa Piaskowa Góra i tak zamiast habilitacji wyszła powieść mówiła wspominając początki pracy pisarskiej. Literacką fikcję tworzy z autentycznych szczegółów, zasłyszanych i zaobserwowanych, również szczegółów cielesnych np. ucha swojego dziadka, czy łydki pewnej kobiety z pociągu, które inspirują ją do budowania postaci swoich bohaterów.

Joanna Bator mówiła również o swoich literackich fascynacjach, które bywały różne w różnych okresach jej życia. Wśród pisarzy których wymieniła znaleźli się Gabriel Garcia Marquez, Witold Gombrowicz, Witkacy, a także współcześni mistrzowie polskiego reportażu – Wojciech Jagielski i Lidia Ostałowska. No i oczywiście Haruki Murakami. Stylizację „na Murakamiego” odnalazła w powieści Ciemno prawie noc jedna z czytelniczek, czym sprawiła pisarce wielką przyjemność.

tekst: Małgorzata Grudzińska
zdjęcia: Beata Wiciak

 

 

    

    

    

     

    

    
 
    
 

 

 

„CZAS NA TEATR/ TEATR NA CZASIE”
czyli DKK ze Świebodzic gościnnie w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świdnicy 

27.09.2016 r.  


 

To było pyszne popołudnie! Salon poezji w Świdnicy - dziś - w ramach projektu "Czas na teatr, teatr na czasie". Gośćmi tego wydarzenia byli m. in. aktorzy Teatru Starego z Krakowa. W niedzielę 25.09.2016 r. recytowali "Ballady morderców" - nie te najbardziej krwawe, ale te najbardziej poruszające w interpretacji \ od lewej\ Zbigniewa Kosowskiego, Małgorzaty Zawadzkiej i Bogdana Brzyskiego. Podkład muzyczny stworzył Piotr Krakowski, świdniczanin. Uczta dla uszu i duszy!


DKK w Świebodzicach
Róża Stolarczyk

 

    

    

    

  

 

Spotkanie Autorskie w MBP w Świebodzicach z Agnieszką Lingas-Łoniewską 
22.09.2016 r.  


Interesują mnie bohaterowie niejednoznaczni, skłóceni z życiem i rzeczywistością mówiła na spotkaniu autorskim w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świebodzicach Agnieszka Lingas - Łoniewska, w dniu 15 września 2016 roku.

Wśród licznie przybyłych gości byli m in uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej w Świebodzicach z polonistką Ireną Horbaczewską, Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Jan Klepiec, mieszkańcy naszego miasta oraz wielbiciele pisarki, w tym fanklubowicze z pobliskich miejscowości. Rozmowę z pisarką prowadziła Dyrektor Biblioteki Małgorzata Grudzińska. Autorka w swoim dorobku ma wiele książek sensacyjno- kryminalnych oraz" new adult". Warto wspomnieć w szczególności o tych, które na pewno pozostawią ślad w pamięci każdego czytelnika. Umieścić w nich można z pewnością: Zakręty Losu", "Piętno Midasa", " "Szósty", "Zakład o Miłość" "Jesteś Moja Dzikusko", " Szukaj Mnie Wśród Lawendy" czy "Łatwopalni". To książki, których czytelniczkami są zazwyczaj kobiety w różnym wieku, pragnące poznać tajemnicze historie występujących w nich bohaterów i fatum kierujące ludzkim losem.

W trakcie rozmowy Agnieszka Lingas -Łoniewska opowiedziała o początkach swojej drogi pisarskiej. Jak sama twierdzi, jako dziecko posiadała bujną wyobraźnię i niezwykłe zdolności do konfabulacji, które bardzo często spotykały się ze zdziwieniem i dezaprobatą ze strony nauczycieli i najbliższych. W końcu za namową mamy zaczęła zapisywać swoje opowieści do zeszytu, stając tym samym u progu zawodowej kariery. Oficjalną przygodę ze słowem pisanym powieściopisarka rozpoczęła w 2009 roku podpisaniem pierwszej umowy wydawniczej na książkę" Bez przebaczenia". Mówiąc o warsztacie pisarskim Autorka zdradziła, że do każdej historii przygotowuje się inaczej, receptą na powstanie ciekawej, wciągającej powieści jest przede wszystkim pomysł na stworzenie intrygującego bohatera oraz zebranie potrzebnych materiałów dzięki, którym można stworzyć fabułę i problematykę inspirującej opowieści. Pisarka nawiązała również do swojej opowieści " Piętno Midasa", która powstawała najdłużej, ponieważ wymagała gruntownych przygotowań i konsultacji z prawnikami i psychologami policyjnymi. Chcąc uwiarygodnić historię opisaną we wspomnianej książce, udawała się na strzelnicę, gdzie godzinami ćwiczyła obsługę broni. Piętno Midasa to historia chłopca, który urodził się w niewłaściwej rodzinie, we wrocławskiej dzielnicy Trójkąta Bermudzkiego, co odcisnęło tragiczne piętno na jego dalszym życiu i wyborze drogi życiowej. Przez moment na sali zapanowała groza, kiedy - niczym zły duch - pojawił się tytułowy bohater powieści "Piętno Midasa", jakby żywcem wyjęty z książki o płatnym zabójcy. W jego rolę wcielił się zaprzyjaźniony czytelnik biblioteki Dariusz Kubiszewski, któremu nieobce są - z racji zawodu - historie opowiadane w książkach przez Agnieszkę Lingas - Łoniewską. Po spotkaniu uczestnicy wydarzenia mieli okazję wykonać sobie pamiątkowe zdjęcie i zakupić wybraną publikację z autografem pisarki. Warto wspomnieć, że również wszystkie książki Agnieszki Lingas - Łoniewskiej, zakupione przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Świebodzicach otrzymały dedykację autorki.

Tekst Ewa Kowalik, stażystka

 

    

    

    

     

    

    
 
    
 
    
 
    
 
    

    
 

    
 

    
 

    
 

    
  

 

CZYTAJ I DYSKUTUJ
CZYLI LETNIE SPOTKANIE W DKK 

02.08.2016 r.  


Już po raz kolejny 28 lipca 2016 r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świebodzicach odbyła się kolejna edycja Dyskusyjnego Klubu Książki, w którym brali udział stali klubowicze. Spotkanie odbyło się w kameralnym gronie, które poprowadziła Beata Wiciak, moderatorka DKK przy współudziale stażystki Ewy Kowalik. Przybyli goście rozmawiali o książce zaproponowanej na poprzednim DKK. Była to króciutka powieść pt. „Joseph” autorstwa Marie- Helene Lafon, wzbudzając interesującą dyskusję o zawartym w niej przesłaniu. 

Ten niezwykle cieniutki tomik zaliczający się do Arcydzieł Literatury Światowej wzbudził wiele ciekawych refleksji pasjonatów słowa pisanego. Do najbardziej zaangażowanych uczestniczek należały: Róża Stolarczyk oraz Barbara Bednarek. Obie panie miały bardzo ciekawe przemyślenia na temat życia czołowej postaci –Josepa. Zauważono, że ta historia mogłaby się przydarzyć każdemu z nas. Stwierdzono, że główny bohater to człowiek, który z własnego wyboru nie potrafił wieść szczęśliwego życia, bowiem trudna sytuacja egzystencjalna i problemy z przeszłości ciągnące się za nim jak cień sprawiły, że nie mógł ich pozostawić daleko za sobą. W czasie trwania spotkania czytelnicy również polecali książki, które zostawiły ślad w ich w pamięci, do których warto sięgnąć: Suzanny Eibuszy: „Pamięć jest naszym domem”, Artura Allena: „Laboratorium Doktora Weigla” oraz Paula Hawkinsa: „Dziewczynę z pociągu”.

Po raz kolejny klubowicze podzielili się refleksjami na temat spotkań w DKK, o tym, że tego typu spotkani są potrzebne, zwłaszcza w erze wirtualnej rzeczywistości, która pochłania współczesnego człowieka. Stajemy się coraz bardziej od niej zależni i w niej uwięzieni, a czasem nawet przykuci do domowego fotela. Coraz rzadziej odczuwamy potrzebę spotkania i rozmowy z drugim człowiekiem. Często zakładamy, że Internet i zamieszczone w elektronicznych bibliotekach e-buki zastąpią nam wiedzę, którą możemy podzielić się z innymi. Jednak nic nie zastąpi przytulnych spotkań miłośników literatury przy filiżance herbaty, szeleszczących kartek papieru i zapachu druku, który pozwala poczuć atmosferę twórczych myśli i opinii.

Więcej o książce http://www.biblioteka.swiebodzice.pl/strony/recenzje_czytelnikow.htm 

Stażystka
Ewa Kowalik.
Moderator DKK
w Świebodzicach
Beata Wiciak.

 

 

    

    

    

     

    

    
 
    
 

 

 

GORZKA MIŁOŚĆ CZYLI "NARZECZONA SCHULZA" AGATY TUSZYŃSKIEJ W DKK W ŚWIEBODICACH. 
28.04.2016 r.  


 

Józefina Szelińska urodziła się 06 stycznia 1905 r. w Brzeżanach w rodzinie żydowskiej. Ojciec Zygmunt był adwokatem, a matka Helena zajmowała się domem. W dorosłym życiu Józefina stała się nauczycielką języka polskiego, uczyła m.in. w Polskim Seminarium Żeńskim w Drohobyczu, gdzie jej losy splotły się z pisarzem XX-lecia międzywojennego Brunonem Schulzem. Uznana za jedyną oficjalną narzeczoną autora "Sklepów cynamonowych" i "Sanatorium Pod Klepsydrą" stała się głównym przedmiotem zainteresowania w Dyskusyjnym Klubie Książki w naszej bibliotece 21.04.2016 r. Tego dnia rozmawialiśmy o powieści biograficznej Agaty Tuszyńskiej "Narzeczona Schulza", która wywołała wiele emocji wśród klubowiczów. Książka to znakomicie napisana historia kobiety zatraconej w niespełnionej miłości do pisarza, kładącej się cieniem na jej losach i determinująca całe późniejsze życie.

Uczestnicy bardzo żywo dyskutowali o Junie (tak miał nazywać ją Schulz) i jej życiu. Dodatkową atrakcją stała się prezentacja multimedialna o Brunonie, która wzbogaciła to spotkanie. Jak się okazało, nie sposób było opowiadać o kobiecie pogrążonej w schizofrenicznym zatopieniu, pielęgnującej każde słowo, wspomnienie i rzecz po drohobyckim artyście, jednocześnie nie zapoznając się z faktami z jego życia.
Wielka miłość widziana oczyma nauczycielki znalazła swój kres na początku 1937 r. i pomimo, że każde podążyło własną drogą Józefina Szelińska nigdy już nie uległa takiej namiętności, a wraz z odejściem Schulza straciła zdolność pokochania kogokolwiek.

Bruno Schulz pozostał w Drohobyczu, a jego dawna Muza nigdy już nie powróciła do małego prowincjonalnego miasteczka. 19 listopada 1942 r. artysta zginął tragicznie w czasie "czarnego czwartku" w gettcie, natomiast Józefina, pomimo, że przeżyła wojnę w Laskach, a następnie los pchnął ją do Gdańska, gdzie objęła stanowisko dyrektora biblioteki w gdańskiej Wyższej Szkole Pedagogicznej, nigdy nie zaznała uczucia szczęścia. Prowadziła podwójne życie. W pracy ceniona i sumienna osiągnęła tytuł naukowy zastępcy profesora, świadomie i konsekwentnie izolowała się od ludzi. Unikała znajomych, nie miała przyjaciół. Jedynym jej pragnieniem była idea ocalenia od zapomnienia dorobku po Brunonie. W tym celu skontaktowała się z Jerzym Ficowskim, pisarzem i poetą, a przede wszystkim znawcą folkloru żydowskiego i cygańskiego. W listach i w czasie spotkań opowiedziała mu nie tylko o działalności twórczej Schulza, ale także o bliskich relacjach pomiędzy nią, a artystą. Z tych opowieści wynikało, że Brunon napisał kilkaset listów do ukochanej Juny, listów, których jednak nikt nie widział i nie czytał poza nią samą. Korespondencja została rzekomo w drohobyckim domu, który został zburzony. Kiedy Ficowski zmierzał do ukończenia pracy nad książką, Szelińska wycofała się ze swoich wyznań, zakazując publikacji prywatnych wątków, co mogłoby oznaczać, że zarówno listy, jak i gorąca miłość ze strony pisarza była tylko urojeniem nieszczęśliwej kobiety. O takim prawdopodobieństwie tej historii świadczyć może również fakt, że nie pozostały żadne wspólne fotografie i zakochanej pary, a przecież podczas biesiad u Stanisława Witkiewicza, który był zagorzałym fotografem jakaś pamiątka w postaci wspólnego zdjęcia powinna była pozostać. Nikt nie pamięta też Brunona Schulza i Józefiny Szelińskiej w rodzinnym mieście obojga, a przecież ludzie pamiętają wielkie miłości i przekazują sobie takie historie z pokolenia na pokolenie, tworząc legendy.

Do takich wniosków doszli nasi klubowicze rozprawiając nad książką "Narzeczona Schulza". Jerzy Ficowski pomimo zakazu Józefiny nie wycofał się z zamiaru napisania książki o Schulzu i dzięki temu powstały "Regiony wielkiej herezji" oraz "Okolice sklepów cynamonowych" w dużej mierze oparte o opowieści Józefiny. Juna nigdy nie otrząsnęła się ze znajomości z Brunonem i wieku 86 lat targnęła się na swoje życie. Była to jej druga próba samobójcza, tym razem udana. Zmarła 11 lipca 1991 r.

Ponieważ spotkanie w DKK w Świebodzicach zaplanowano z okazji Międzynarodowego Dnia Książki i Praw Autorskich. który przypada na 23 kwietnia, miłym akcentem były dyplomy dla uczestników spotkania oraz podarunek w postaci książki Brunona Schulza "Sklepy cynamonowe. Sanatorium Pod Klepsydrą". Historia o Józefinie Szelińskiej opowiedziana na kartach biograficznej powieści Agaty Tuszyńskiej "Narzeczona Schulza" stała się bowiem inspiracją do sięgnięcia po trudną, aczkolwiek wartościową twórczość Brunona Schulza.

Beata Wiciak
DKK w Świebodzicach

 

    

    

    

     

    

    
 
    
 
    
 
    
 
    
 

   

 

UROCZYSTA INAUGURACJA W DKK W MBP W ŚWIEBODZICACH ORAZ SPOTKANIE Z BOGUSŁAWEM ROMASZEWSKIM W POLSKIEJ AKADEMII ZDROWIA. 
19.01.2016 r.  


 

14.01.2016 r. to data pierwszego spotkania w MBP w Świebodzicach, które zgromadziło dużą rzeszę wiernych czytelników i użytkowników naszej placówki. Po uroczystym przywitaniu i złożeniu życzeń noworocznych przez panią dyrektor instytucji Małgorzatę Grudzińską przeszliśmy do meritum. Nie było to jednak typowe spotkanie, gdzie rozmawiamy i dyskutujemy o książkach. Moderatorka grupy Beata Wiciak zarekomendowała pozycje przeznaczone w pierwszym półroczu 2016 r. do przeczytania, i które będą przedmiotem dyskusji na poszczególnych spotkaniach.

DKK w Świebodzicach swoje odsłony będzie miał kolejno:

  • 21.04.2016 r. z okazji Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich (Agata Tuszyńska: „Narzeczona Schulza” ),

  • 04.06.2016 r. z okazji Ogólnopolskiej Nocy Bibliotek (Jan Nowicki- „Białe walce” ),

  • 16.06. 2016 r. z okazji Ogólnopolskiego Święta Wolnych Książek (o książkach II obiegu).

W czwartkowe popołudnie klubowiczom do przeczytania polecono:

  1. „Narzeczoną Schulza”- Agaty Tuszyńskiej,

  2. „Białe walce”- Jana Nowickiego,

  3. „Chłopaki nie płaczą”- Olafa Lubaszenki,

  4. „Joseph”- Marie-Heleny Lafon,

  5. „Cienie Barcelony”- Mare Pastor,

  6. „Cudowny lek”- Thomasa Goetze.

Nie był to koniec atrakcji tego dnia w bibliotece, ponieważ po części informacyjnej przyszedł czas na spotkanie z panem Bogusławem Romaszewskim: trenerem, coachem i hipnotyzerem, a według jego opinii- uzdrowicielem. Tak nazwał siebie, gdyż pierwszą osobą, której pomógł wyjść z ciężkiej, nieuleczalnej według lekarzy choroby, było on sam.
„Potęga podświadomości” Josepha Murphy'ego to podręcznik, z którego nasz gość czerpał wiedzę oraz przekonanie, że pozytywne myślenie jest pierwszym krokiem do samowyleczenia. Prelekcja wzbudziła duże zainteresowanie wśród zebranych. Bogusław Romaszewski nie odrzucał medycyny konwencjonalnej, ale podkreślał, że w umyśle ludzkim tkwią niezbadane obszary zdolne do pozytywnej stymulacji w walce z ciężkimi chorobami.

Ponieważ spotkanie odbyło się w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki okazało się, że nasza placówka posiada w swych zbiorach sporo wydawnictw na w/w temat. Zaprezentowane i polecone stały się znakomitym uzupełnieniem do wykładu. Nasi czytelnicy zachęceni przez bibliotekarki wypożyczyli następujące książki:

  • „Potęga podświadomości” – Joseph Murphy,

  • „Potęga podświadomości”- Maria Szulc,

  • „Spotkanie z podświadomością”- Maria Szulc,

  • „Uleczyć traumę”- Peter A Levine,

  • „Leczenie umysłu”- Scott K. Vaggeberg,

  • „Autopsychoterapia” -Stanisław Siek,

  • „Psychika i ciało” - Linda Wasmer Smith.

Spotkanie ukazało, że tematyka cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Pan Bogusław Romaszewski zadeklarował, że jeśli będzie zapotrzebowanie zgłoszone przez użytkowników biblioteki będą mogły one mieć swoją kontynuację, albowiem, to o czym mówiliśmy w czasie 1,5 godziny było zaledwie niewielką częścią poruszanych zagadnień o wykorzystaniu możliwości mózgu i autohipnozy.

Janina Dubrownik,
moderator DKK Beata Wiciak
MBP Świebodzice.

 

 

    

    

    

     

    
  
    
 
    
 
    
 
    
 

    
 
  
    
 

    
 
   
    
 

    
 

    

    
 

    

 

 

PAPUSZA,- „POETKA PRZEKLĘTA” W DKK W MBP W ŚWIEBODZICACH 
07.12.2015 r.  


„Papusza” Angeliki Kuźniak była tematem spotkanie w Dyskusyjnym Klubie Książki w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świebodzicach miało swoją odsłonę 26.11.2015 r. Pomimo tego, że dość długo czekała na swój dzień w naszym klubie, to okazała się „wisienką na torcie” wszystkich tegorocznych posiedzeń.

Losy Cyganki- Bronisławy Wajs, (bo tak prosiła sama zainteresowana, by ją nazywać) złożyły się na reportaż biograficzny, niezwykle poruszający i ciekawy. „Papusza” czyli lalka, tak o niej mówiono, a swój przydomek zyskała dzięki niezwykłej urodzie i podobieństwu do dziewczęcej zabawki. Z książki Angeliki Kuźniak dowiedzieliśmy się, że samorodny talent odkrył Jerzy Ficowski, który ukrywając się w lesie, trafił do taboru cygańskiego, co w latach późniejszych zaowocowało publikacją „Cyganie na polskich drogach”. Niestety „wyrzuciła” ona Papuszę poza nawias cygańskiej społeczności, która oskarżyła ją o zdradę, gdyż udostępniła „braciszkowi” nie tylko słownik cygańsko- polski, ale odkryła arkana zwyczajów i obyczajów tej narodowości. Bronisław Wajs nazwana została „poetką przeklętą”. Poczucie krzywdy i nadwrażliwość sprowadziła na nią chorobę, a życie uczyniło pasmem cierpień i udręki, godnym współczucia.

O tym wszystkim z wielkim przejęciem rozmawialiśmy w ostatni czwartek listopada w bibliotece. Ponieważ Świebodzice to miejscowość zamieszkała przez Romów od kilkudziesięciu lat, zebrani klubowicze mieli okazję podzielić się nie tylko wrażeniami z przeczytanej lektury, ale także rozgorzała dyskusja na temat ich środowiska i zdarzeń przeżytych z autopsji z Romami w roli głównej.

Spotkanie w DKK miało niezwykle żywy i barwny charakter. Ożywienie dotyczące sąsiedzkich stosunków z Romami, przeplatało się ze wzruszeniem i przejęciem, kiedy rozmawialiśmy o życiu Papuszy. Urozmaiceniem czwartkowego dnia stały się fragmenty programu publicystycznego Xsięgarnia, w którym Angelika Kuźniak opowiadała o wieloletniej pracy nad książką, a także filmu dokumentalnego z 1978 r. „Cygańska poetka- Papusza” wysłuchując krótkiej wypowiedzi Bronisławy Wajs o sobie oraz klimatycznych wierszy, jakie powstawały, gdy Papusza mieszkała w lesie w zgodzie z naturą dawno, dawno temu….

"W lesie jak złoty krzak wyrosłam,
w namiocie cygańskim, co miał prawdziwka postać.
Jak własne serce kocham ogień.
Wiatry silne i małe
cygańską dziewczynę wykołysały
i pognały ją w świat, w daleką drogę...”

Beata Wiciak
moderator DKK w MBP w Świebodzicach.

 

    

    

    

     

    

    
 
    
 
    
 
    

 

STAN WEEKANDOWEGO RELAKSU CZYLI O SPOTKANIE Z AGATĄ BIZUK 
30.10.2015 r.  


„Dziś mija dokładnie 9 lat mojej emigracji. We Wrocławiu był upał, świeciło piękne słońce, a lot nawet tanimi liniami, był wydarzeniem. W Irlandii deszcz padał poziomo, wiało, a oczekiwania z zetknięciu z rzeczywistością nasuwały jedyną myśl: << ja chcę do domu>>. Od tego czasu zmieniło się wiele, choć czasami odnoszę wrażenie, że nic się nie zmienia. Jedyną stałą okazała się pogoda- tak samo parszywa jak 9 lat temu. 

Dziś mam jeszcze więcej powodów, żeby nie wracać do kraju i na pewno nie byłabym w stanie spakować całego dobytku do jednej, 15- kilogramowej walizki…” Takim słowami umieszczonymi na facebookowym profilu rozpoczęła spotkanie autorskie Beata Wiciak, w piątek 23 października z Agatą Bizuk, wałbrzyszanką, która kilka lat temu wyemigrowała do Irlandii, a tam po wypadku w fabryce żelków, napisała dwie książki: „ Piątek trzynastego” I „Narzeczona z Second- Handu”.

Agata Bizuk opowiedziała o powodach, które zdecydowały o tym, że w 2006 r. młoda dziewczyna po studiach spakowała swój dobytek i udała się w stronę Zielonej Wyspy. Dowiedzieliśmy się o życiu z dala od bliskich, o powodach, dla których postanowiła „tam” zostać (może i na zawsze), pomimo trudnych początków i ciężkiego życia. Tego wieczoru mogliśmy się dowiedzieć dlaczego nasz gość nie lubi Dublina i jak postrzega Wałbrzych z perspektywy lat.

Spotkanie zgromadziło sporą ilość młodych ludzi (głownie licealistów ze Świebodzic z nauczycielką języka polskiego panią Ireną Horbaczewską), chociaż nie zabrakło czytelników w średnim i starszym wieku. Autorka odniosła się do treści swoich książek, zdradzając, że wiele z opisanych sytuacji miało swoje miejsce w rzeczywistości oraz zgadzając się ze stwierdzeniem, że jej książki to „czytadła”, przy których można odpocząć, zrelaksować się i pośmiać. Jednak pod pozorami lekkości poruszane zostają poważne problemy z życia młodych: wątek migracji zarobkowej, tęsknoty za krajem, przyszłości młodego pokolenia dostępności narkotyków bądź gloryfikowania seksu w wieku 16- 17 lat, jako dowodu bycia „cool” i „trendy” .

Agata Bizuk okazała się niezwykle sympatyczną i kontaktową osobą. Onieśmielona sporą ilością czytelników, z każdą minutą czuła się coraz lepiej w naszej bibliotece i ze szczerością i wzruszeniem (gdy wracała wspomnieniami do „początków” za granicą) odpowiadała na zadawane pytania.

Piątkowe spotkanie było dla wielu miłym wprowadzeniem w stan weekendowego relaksu. Czytelnicy po zakończeniu rozmowy z autorką wypożyczyli jej książki, co świadczy o pozytywnym jej odbiorze. Nasz gość zapowiedział podjęcie pracy nad trzecią powieścią o trudnym pogodzeniu macierzyństwa z dala od bliskich i ich pomocy na jaką można liczyć będąc rodzicem w kraju.

Obdarowana przez dyrektor instytucji Małgorzatę Grudzińską książkami o Świebodzicach oraz słodyczami z rodzimej fabryki spotkanie dobiegło końca, a Agata Bizuk poproszona o pamiątkowe fotki pozowała do zdjęć oraz umieściła wpis w kronice bibliotecznej.

Beata Wiciak
MBP w Świebodzicach.

 

    

    

    

     

    

    
 
    
 
    
 
    
 

 

UROCZYŚCIE I NOSTALGICZNIE W DYSKUSYJNYM KLUBIE KSIĄŻKI W ŚWIEBODZICACH 
30.10.2015 r.  


Uroczysty charakter miało wrześniowe spotkanie w Dyskusyjnym Klubie Książki w Świebodzicach. !7.09.15 zegnaliśmy panią Halinkę Lipińską, długoletnią czytelniczkę oraz klubowiczkę, która następnego dnia wyjeżdżała na stałe, na drugi koniec Polski. Dyrektor instytucji Małgorzata Grudzińska podziękowała za te wszystkie lata i bliski kontakt z biblioteką, za śmiałe, ale zawsze życzliwe uwagi skierowane w stronę placówki, dzięki czemu byliśmy w stanie spełniać oczekiwania naszych użytkowników. Nie był to jedyny powód do wspomnień tego dnia, bowiem 25- lecie pracy bibliotekarskiej obchodziła moderatorka DKK Beata Wiciak, co było pretekstem, by wymienić się uwagami, jak bardzo zmienił się charakter pracy w bibliotece przez ostatnie ćwierć wieku.

Po tak nastrojowym wstępie przeszliśmy do owocnych rozmów o książkach. Od ostatniego spotkania minęły 4 tygodnie i był to czas, kiedy klubowicze czytali rekomendowane książki. Różnobarwna gama proponowanych pozycji sprawiła, że wypowiadane opinie charakteryzowały się interesującymi spostrzeżeniami. Klubowicze dzielili się zarówno wrażeniami po lekturze o Agnieszce Osieckiej (Ula Ryciak: „ Potargana w miłości”) jak i Małgorzaty Halber „Najgorszy człowiek na świecie” , traktującej o problemach trzydziestoletnich ludzi, którzy wtrąceni w machinę „wyścigu szczurów”, nie wytrzymują narzuconego tempa życia, a stresy i frustracje topią w alkoholu. Odczytane fragmenty książki wprawiły w przerażenie, gdyż młodzi ludzie, zamiast cieszyć się życiem, są już po ciężkich przejściach, terapii i próbach zerwania z nałogiem. Inni mówili o książce „Mała zagłada” Anny Janko, zwracając uwagę na fakt, że tak mało wciąż jest pozycji książkowych poruszających tematykę ludzi z Zamojszczyzny w okresie II wojny światowej, którzy przeszli nie mniejsze piekło niż np. warszawiacy. Szczególnie polecaną książką, która wzbudziła największe zainteresowanie stała się ta, napisana przez Annę Wojtachę „ Zabijemy albo pokochamy”. Ten żywy obraz naszych wschodnich sąsiadów, utkany z różnorakiej mozaiki emocji o obyczajowości, mentalności i sposobie odnajdywania się obecnych czasach wywołał żywą dyskusję na temat trudnego życia Rosjan.

Na zakończenie, klubowicze doskonale przygotowani do spotkania złożyli swoje propozycje książek, które chcieliby przeczytać i dyskutować na kolejnych DKK. Wśród proponowanych pojawiły się m.in.: „Cynkowi chłopcy” Swietłany Aleksiejewicz, „ Narzeczona Schulza” Agaty Tuszyńskiej, „Białe walce” Jana Nowickiego, czy „Joseph” Marie- Helene Lafon.

Moderator DKK w Świebodzicach
Beata Wiciak.

 

    

    

    

     

    

    

 

DKK MBP W ŚWIEBODZICACH NA SPOTKANIU Z AKTORAMI NARODOWEGO STAREGO TEATRU. 
30.010.2015 r.  


W niedzielę 13 września 205 r 8- osobowa delegacja DKK ze Świebodzic wzięła udział w spotkaniu z aktorami Narodowego Starego Teatru w Krakowie: Anną Dymną, Juliuszem Chrząstkowskim i Pawłem Kruszelnickim, którzy w ramach Salonu Poezji „Spójrzmy prawdzie w oczy” czytali utwory Stanisława Barańczaka.

Moderator DKK
Beata Wiciak

Fotorelacja ze spotkania poniżej:

 

    

    

 

LETNIE SPOTKANIE DYSKUSYJNEGO KLUBU KSIĄŻKI W MIEJSKIEJ BIBLIOTECE PUBLICZNEJ W ŚWIEBODZICACH 
08.09.2015 r.  


 

W czwartkowe przedpołudnie 20.08.15 spotkali się klubowicze DKK w MBP w Świebodzicach. Tym razem pojawiło mniej osób niż zwykle, co najpewniej spowodowane było wakacyjną porą. Nie chcieliśmy jednak czekać do września, ponieważ otrzymaliśmy nowe książki z Dolnośląskiego DKK, będące niezwykle ciekawą i różnorodna ofertą dla czytelników.

Wśród proponowanych książek pojawiły się następujące pozycje:

1. Małgorzata Halber- Najgorszy człowiek na świecie,
2. Dominika Słowik- Atlas Doppelganger,
3. Piotr Derlatka- Zdradziecka Osiecka,
4. Żanna Słoniewska- Dom z witrażem,
5. Ula Ryciak- Potargana w miłości,
6. Szymon Nowak- Dziewczyny wyklete,
7. Małgorzata Szejnert- Usypać góry,
8. Anna Janko- Mała zagłada,
9. Anna Wojtacha- Zabijemy albo pokochamy.

Książki zostały zarekomendowane przez moderatora DKK w Świebodzicach, a następne spotkania w klubie będą służyły dzieleniu się wrażeniami z przeczytanych lektur.

Obok proponowanej literatury rozmawialiśmy o książce, którą polecaliśmy w czasie ostatniego DKK, a zatytułowanej "Laska nebeska" Mariusza Szczygła. Ten zbiór felietonów o Czechach, ich obyczajowości i mentalności stała się kopalnią wiedzy o tym narodzie, ale także inspiracją do tego, by zgłębiać poruszane tematy. Jest to książka dla każdego spragnionego piękna literackiego języka, poczucia humoru i zdobycia mnóstwa wiadomości. "Laska nebeska" wprowadza w świat kultury i obyczajowości czeskiej, a dodatkowo autor niezwykle umiejętnie przekazuje swój zachwyt nad naszymi południowymi sąsiadami.

Moderator DKK
MBP w Świebodzicach
Beata Wiciak.

 

    

    

    

 

 

„OPOWIADACZKA FILMÓW” W DKK W MBP W ŚWIEBODZICACH Z OKAZJI ŚWIATOWEGO DNIA KSIĄŻKI I PRAW AUTORSKICH
17.03.2015 r.  


 

Dzień 23 kwietnia to data narodzin i śmierci Williama Szekspira, a także przyjście bądź odejście znakomitych pisarzy: Miguela de Cervantesa, Inci de la Vegi, Maurica Druona czy Vladimira Nabokova. Nie było bardziej magicznego dnia, który mógłby stać się Światowym Dniem Książki. Jako pierwsi pod koniec lat dwudziestych święto ogłosili Katalończycy, a następnie obchody rozciągnęły się na całą Hiszpanię.

W 1964 r. we wszystkich krajach hiszpańskojęzycznych data ta stała się świętem książki. W 1995 roku UNESCO ogłosiła 23 kwietnia Światowym Dniem Książki i Praw Autorskich. Po raz pierwszy Światową Stolicą Książki w 2001 r. ustanowiono Madryt. W tym roku zaszczyt ten przypadł Incheon w Korei Południowej, a w 2016 r. funkcję tą piastować będzie Wrocław. Ma to związek nie tylko z tym, że stolica Dolnego Śląska została wytypowana na Europejską Stolicę Kultury, ale także dlatego, że miasto opracowało świetny program promocji i czytelnictwa uwzględniający aktywizację społeczności lokalnej oraz wspieranie wydawnictw, księgarń i bibliotek na poziomie miejskim, regionalnym i międzynarodowym.

W tym roku Miejska Biblioteka Publiczna w Świebodzicach przyłączyła się do uroczystych obchodów, organizując spotkanie w Dyskusyjnym Klubie Książki. Tematem spotkania była „Opowiadaczka filmów” Hernana Rivera Letelier. Spotkanie rozpoczęła p. Dyrektor MBP w Świebodzicach Małgorzata Grudzińska wręczając przybyłym klubowiczom dyplomy oraz różę. Kwiat ten w Katalonii, a od 2002 r. w Małopolsce łączony jest z obchodami święta książki.

Dyskusja nad książką rozpoczęła się od głośnego czytania jej fragmentów, co pozwoliło czynnie uczestniczyć w spotkaniu nawet tym klubowiczom, którzy wcześniej nie zapoznali się z jej fabułą. Cieniutka książeczka, zawierająca niewiele stron okazała się niezwykle bogatą i głęboką w swej treści. Książka została uznana za taką, która uwiera i boli. Czytelnicy docenili kunszt pisarski i chwyty literackie autora, który w prostej formie opowiedział o rzeczach przerażających i okrutnych. Książka opowiada pięknie o tym, co piękne nie jest (morderstwo, bieda, wegetacja, pedofilia, alkoholizm) i każdemu pozwoliła dostrzec inne wartości i przesłanie. Dyskusja wywołała wiele emocji i rozbieżnych opinii.

Aby zakończyć właściwą puentą spotkanie, moderatorce DKK przyszło zacytować słowa zaczerpnięte z „Cienia wiatru” Carlosa Ruiza Zafona: „Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to, co już masz w sobie.”

Beata Wiciak
Moderator MBP Świebodzice.

 

    

    

    

     

    

    
 
    
 
    
 
    
 
    
 

    
 

    
 

    
 

    
 

    
  

    
 

    
 

    

    
 

 


Miejska Biblioteka Publiczna w Świebodzicach zaprasza na spotkanie autorskie z Joanną Bator, pisarką i publicystką. Joanna Bator jest absolwentką kulturoznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim i doktorem filozofii. Szerokiej publiczności znana jako autorka powieści Piaskowa Góra, Chmurdalia, Kobieta oraz zbioru reportaży Japoński wachlarz, powroty.

W październiku ukazała się najnowsza książka Joanny Bator Ciemno, prawie noc, której akcja – podobnie jak w Piaskowej Górze – dzieje się w Wałbrzychu. O tej i innych książkach autorki będzie mowa na spotkaniu autorskim, które odbędzie się 12 listopada 2012 roku, o godz. 12.00 w Oddziale Dziecięcym Biblioteki, przy ul. Wolności 23.

Spotkanie sfinansowane w ramach programu Dyskusyjnych Klubów Książki.


INAUGURACYJNIE W DYSKUSYJNYM KLUBIE KSIĄŻKI W MBP 
W ŚWIEBODZICACH.

Dnia 19.01.2012r. w MBP w Świebodzicach odbyło się inauguracyjne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki ( DKK). Dla przybyłych Klubowiczów biblioteka przygotowała nowe książki przesłane przez Dolnośląską Bibliotekę Publiczną im. Tadeusza Mikulskiego we Wrocławiu. Wśród tytułów pojawiły się :

  1. Eco U 1 in.:Nie myśl, że książki znikną.
  2. Di Angeli- IIovan.: Żniwo gniewu.
  3. Gowda S.: Sekretna córka.
  4. Hen J.: Nowolipie. Najpiękniejsze lata.
  5. Lackberg C: Niemiecki bękart.
  6. Mayes F: Codzienność w Toskanii.
  7. Myron V: Dziewięć wcieleń kota Deweya.
  8. Piega A.: Lustro czasu.
  9. Samozwaniec M: Z pamiętnika niemłodej już mężatki.
  10. Woydłło E: Sekrety kobiet.

Przy okazji pozycji Vicky Myron „Dziewięć wcieleń kota Deweya” pojawił się temat niezwykłego kota Deweya, który stał się bohaterem innej opowieści tej autorki zatytułowanej „ Dewey. Wielki kot w małym mieście”. Książka opowiada historię zwierzęcia, które w mroźną noc zostało wrzucone do skrzynki ze zwracanymi książkami do biblioteki. Tak przemarzniętego i wycieńczonego kotka znalazły bibliotekarki, któregoś ranka przychodząc do pracy. Dewey zyskał akceptację kierownictwa, personelu, a także czytelników niewielkiego miasta Spencer w stanie Iowa. Przebywał tam blisko 19 lat stając się członkiem lokalnej społeczności.

Książka zasługuje na uwagę, gdyż losy rudego kotka i ludzi zostały przedstawione bez „taniego” sentymentalizmu, a przy okazji mogliśmy dowiedzieć się o historii miasteczka, o mentalności jego mieszkańców i funkcjonowaniu biblioteki, która udzieliła Dewey’owi schronienia i stworzyła mu dom. Opisana historia wydarzyła się naprawdę. Dewey stał się popularnym i kochanym kotem nie tylko w Spencer, Iowa, ale i w Stanach Zjednoczonych, a o jego losach dowiedział się cały świat. Cóż takiego niezwykłego było w tym kocie? Na pewno niesamowite pokłady empatii, jakie potrafił zastosować wobec czytelników biblioteki. Okazało się, że Dewey w niesamowity sposób potrafił odwdzięczyć się za to, że nie pozwolono na jego unicestwienie w mroźny poranek.

Po takiej rekomendacji i usłyszeniu historii kota Dewey’a Członkowie klubu z ciekawością sięgnęli po jedną jak i drugą pozycję poświęconą niezwykłym czworonogom jakimi są koty.

Przypominamy, że Klubowiczem DKK może zostać każdy, kto wyrazi chęć uczestnictwa w spotkaniach klubu. Spotkania odbywają się raz w miesiącu, a o terminie można dowiedzieć się na stronie internetowej biblioteki pod adresem: www.biblioteka.swiebodzice.pl  bądź w MBP w Świebodzicach. Wymienione książki dostępne są w MBP w Świebodzicach dla wszystkich czytelników.

Kustosz Beata Wiciak.


Przypadające w dniu 14 lutego Święto Zakochanych w najmniejszym stopniu nie zdeterminowało tematyki spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki, które odbywało się właśnie w tym dniu. Tematem spotkania nie była literatura miłosna, romansowa czy też obyczajowa. Było to pierwsze od kilku miesięcy robocze spotkanie Klubu gdyż w ostatnich trzech miesiącach Klub aktywnie realizował program Autor na żądanie. W ramach tego programu listopadowym gościem Klubu była Lidia Amejko, wrocławska dramatopisarka. Pisarka przyjechała na klubowe spotkanie zamiast Grażyny Plebanek umówionej właśnie na listopad. Nie było więc czasu na poznanie jej - mało znanej - twórczości a komentarze literackie, że jest to pisarka surrealistyczna mogły nieco zaniepokoić. Było to pierwsze spotkanie autorskie Lidii Amejko. Takie spotkanie to wyzwanie zarówno dla prowadzącego jak i pisarza. Bohaterka spotkania okazała się osobą skromną i zupełnie niekomercyjną. Za to obdarzoną nieprawdopodobną wręcz wyobraźnią i niezwykłą wrażliwością.

W grudniu gościliśmy Irenę Conti di Mauro, włoską poetkę i dziennikarkę, która przyjechała promować swój najnowszy tomik poezji, z którego dochód przeznaczony jest na budowę Europejskiego Centrum Przyjaźni Dziecięcej Serce Marka Michalaka.

A w styczniu gościła w bibliotece Olga Tokarczuk. Najgłośniejsze chyba nazwisko we współczesnej literaturze polskiej. Pisarka wielkiej klasy i wielkiego stylu pisarskiego. Posługująca się na spotkaniach - tak jak w swoich powieściach - pięknym językiem. I jak w swoich powieściach mająca słuchaczom wiele do opowiedzenia. W przeciwieństwie do Lidii Amejko, nie chciała wcześniej poznać scenariusz spotkania twierdząc, że potem nie ma spontaniczności.
Oprócz komentarzy na temat odbytych spotkań autorskich, dyskusja toczyła się wokół najnowszej książki Jana Tomasza Grossa Strach. Jednak bez medialnej zaciekłości jaka towarzyszy wydaniu tej książki. A w naszym rankingu zajmuje ona w tej chwli najwyższą lokatę.

Członkowie Klubu mieli też do wyboru kilka nowych tytułów, które zostały zakupione przez Dolnośląską Bibliotekę Publiczną w ramach programu Instytutu Książki Tu czytamy. a także wybór z listy, książek do zakupu na rok bieżący.
W ramach działalności Dyskusyjnych Klubów Książki odbywają się wykłady dla moderatorów klubów. Najbliższy, na który, oprócz moderatora wybierają się również członkowie naszego Klubu poprowadzi prof. Stanisław Bereś a jego tematem będą Przemiany w literaturze polskiej po 1989 roku.

Przypominam, że uczestnikiem Klubu może być każdy, kogo interesuje literatura. Ideą naszych spotkań jest rozmowa na różne tematy a te związane z książką w szczególności.. Nasi członkowie nie podpisują deklaracji członkowskich, nie płacą składek, nie muszą o literaturze dyskutować. Na spotkanie Klubu przychodzi się także po to, żeby słuchać, a tym samym mieć orientację w literaturze, znać książki, które podobały się innym czytelnikom i swobodnie umieć wybrać coś dla siebie. Uczestnictwo w Klubie daje możliwość zakupu takich książek jakie wybiorą sobie jego członkowie. A przy okazji jest możliwość korzystania ze spotkań autorskich z najciekawszymi współczesnymi twórcami literatury. Spotkania klubowe odbywają się zawsze w drugi czwartek miesiąca, o godzinie 17.00 chyba, że jest spotkanie autorskie i ono determinuje termin spotkania.

Co do najbliższych planów działalności zarówno Dyskusyjnego Klubu Książki jak i Biblioteki, to w marcu odbędzie się spotkanie z dr. hab. Krzysztofem Jaworskim, 24 kwietnia gościem spotkania będzie Stanisław Srokowski, w maju, jeśli nie będzie spotkania autorskiego, to robocze spotkanie klubowe w drugi czwartek miesiąca. W czerwcu prawie na pewno przyjedzie Romuald Łuczyński, którego dwie, nowe książki lada moment opuszczą drukarnie.
Pozostałą działalność Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świebodzicach będziecie Państwo mogli śledzić na naszej, nowopowstałej stronie internetowej www.biblioteka.swiebodzice.pl,  

Małgorzata Grudzińska
dyr. Miejskiej Biblioteki Publicznej
w Świebodzicach

15 lat DKK

Utworzono dnia 24.09.2021, 15:07

Nasze placówki

BIBLIOTEKA DLA DOROSŁYCH
ul. Świdnicka 15

58-160 Świebodzice


tel. 74 666 95 74 (wypożyczalnia)
74 666 95 75 (czytelnia)

ODDZIAŁ DZIECIĘCY
ul. Wolności 23
58-160 Świebodzice

tel. 74 666 95 76

 

Oddział Dziecięcy MBP w Świebodzicach przy ul. Wolności 23

Nasi Partnerzy

logo

 



 


 

Znalezione obrazy dla zapytania: legimi

Logo Stowarzyszenia Pomocy Osobom Niepełnosprawnym

Logo Ministerstwa Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu

Imieniny

Kalendarium

Lista wydarzeń w miesiącu Marzec 2024 Brak wydarzeń w tym miesiącu.