Ahoj Kamraci!
Pod takim hasłem, 14 lipca odbyło się spotkanie w Oddziale Dziecięcym MBP w Świebodzicach. Młode piraciątka z półkolonii przy Szkole Podstawowej nr 4 uczestniczyły w przygotowanych konkurencjach oraz potyczkach rozbójników morskich. Przed rozpoczęciem głównej części spotkania należało w każdej z trzech drużyn wybrać skarbnika, który był odpowiedzialny za pilnowanie majątku; zapoznać się i złożyć przysięgę przestrzegania Kodeksu Pirackiego i oczywiście znaleźć pierwszą wskazówkę. Po takich ustaleniach nie pozostało nic innego jak przystąpić do świetnej zabawy, którą rozpoczęliśmy od sprawdzenia umiejętności utrzymania równowagi. I nie było to łatwe, zwłaszcza gdy nie chce się zostać pożartym przez rekiny. Nie zabrakło Ośmiornic z wieloma mackami, w których trzymały zadania. Młodzi korsarze musieli je zdobyć, a do dyspozycji mieli tylko małe piłeczki. W żołądku rekina można znaleźć wiele przydanych do budowy statku rekwizytów. Trzeba nie lada odwagi, by włożyć dłoń do paszczy ludojada. Jednak żaden szanujący się wilk morski nie może obyć się bez statku i... złotych dukatów, a te można było otrzymać za dobrze wykonane zadanie lub w dodatkowych konkurencjach, takich jak Kapitan Hook lub Pirackie kręgle. Piraci uwielbiają rabować, więc gdy tylko Kapitanowi Agnes „wymknęła” się z sakiewki jakaś moneta, przebiegli żeglarscy rozbójnicy zagrabiali łup by móc nim handlować. Należy przyznać, że na handlu się znali jak mało kto. Złote dukaty można było otrzymać w jeszcze jeden sposób, a mianowicie jako okup. Po tym haśle nie trzeba było długo czekać na efekty. Kapitan Agnes straciła trzy szkatułki słodkich talarów, lecz w zamian zyskała 3 pomocników na swój statek.
To była wspaniała przygoda, pełna radosnych okrzyków, zdrowej konkurencji i pozyskaniu wielu nowych umiejętności.
Jeśli i Wy chcecie się sprawdzić w pirackich potyczkach, zapraszamy 28 lipca na Rodzinne Spotkanie pod Lipą, którego tematem przewodnim będą... PIRACI
Oddział Dziecięcy
MBP w Świebodzicach