1 CZERWCA DZIEŃ DZIECKA
W różnych państwach świata Dzień Dziecka przypada w innym terminie. Jednak zawsze święto te jest obchodzone głównie po to, by przypomnieć rodzicom, iż o dzieci należy dbać, troskliwie się nimi opiekować, zapewniać im bezpieczeństwo, a także przestrzegać ich praw.
A jak jest obchodzony Dzień Dziecka?
W Japonii Dzień Dziecka obchodzony jest od 1948 roku. Oczywiście wcześniej też obchodzono te święto, jednak pod innymi nazwami. Otóż 5 maja przypadało Święto Chłopców. Z tej okazji umieszczano w domach oraz na ulicach koi-nobori – flagi w kształcie karpia, które wykonywano z tkaniny, bądź z papieru. Każdy członek rodziny miał swój kolor, tak więc ojca symbolizował kolor czary, matkę – czerwony, syna zaś – niebieski. Ilość niebieskich latawców przed domem określała ilość męskich potomków. A dlaczego karp? Otóż jest on symbolem odwagi i wytrwałości, a mężczyźni powinni być dzielni, a także dawać sobie radę w różnych sytuacjach. Dodatkowo w domach ustawiano lalki przedstawiające legendarnych wojowników. Jeśli chodzi o japońskie dziewczynki, to one swoje święto obchodzą 3 marca. Ten dzień jest również nazywany Świętem Lalek lub Świętem Brzoskwiń. Przy tej okazji również wystawiane są w mieszkaniach lalki. Jednak te są nazywane hina-ningyo i przedstawiają cesarzową, cesarza i dworzan w pysznych strojach. Warto wspomnieć, że wystawiane lalki stanowią cenne pamiątki rodzinne, które nie służą do zabawy.
Francuzi 6 stycznia obchodzą Święto Rodziny.
W Turcji Narodowy dzień suwerenności i Dzień Dzieci obchodzone są 23 kwietnia.
W Niemczech Dzień Dziecka jest obchodzony 1 czerwca (tak było w NRD) i 20 września (tak było w RFN). Wybór tych dat ma związek z okresem zimnej wojny oraz tym, że niektórym trudno zmienić nawyki.
W Polsce Dzień Dziecka obchodzony jest 1 czerwca. W tym dniu, zamiast normalnych lekcji organizowane są wycieczki i inne atrakcje. Dodatkowo rodzice, dziadkowie, chrzestni i pozostali członkowie rodziny przygotowują kolejne niespodzianki. A więc byłoby dobrze, gdy co roku Dzień Dziecka przypadał między poniedziałkiem, a piątkiem.
Jednak nie wszystkie dzieci w tym dniu odpoczywają. Bowiem tego dnia, w Warszawie, odbywają się obrady Sejmu Dzieci i Młodzieży, na który składa się 460 posłanek i posłów z całego kraju. Spotkanie te odbywa się w gmachu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, a omawiane tematy dotyczą, m.in.: roli, jaką pełnią młodzi ludzie w społeczeństwie, szkole czy ekologii. Aby móc zostać posłem lub posłanką należy ukończyć szkołę podstawową i wykonać zadanie rekrutacyjne, a także wygrać konkurs. Uwaga: w ławie sejmowej można zasiąść tylko raz w życia. Dzięki temu, każdy ma szansę tam zasiąść.
Szczegóły znajdziecie na stronie http://sdim.sejm.gov.pl
A teraz coś dla wielbicieli sztuki. W roku 2015 w Muzeum Narodowym w Warszawie, odbyło się uroczyste otwarcie wystawy W muzeum wszystko wolno. Jej kuratorami było sześćdziesięcioro dziewięcioro dzieci w wieku od 6 do 14 lat. Dzieci zostały podzielone na 6 Zespołów Kuratorskich. Każde z nich posiadało wiedzę na temat artystów i ich dzieł i to nie tylko współczesnych, ale i tych żyjących na przestrzeni wieków. Ponadto musiały w bardzo ciekawy sposób zaprezentować wymyślony temat wystawy i dobrane do niej eksponaty, a podczas wystawy zaprezentowano ich aż 300. Dodatkowo Zespoły Kuratorskie przygotowywały materiały edukacyjne i audioprzewodniki.
Dzieci spisały się znakomicie, co może potwierdzić fakt, że w przeciągu kilku miesięcy wystawę obejrzało ponad 30 tysięcy osób.
Więcej informacji na stronie www.mnw.art.pl
Czy dziewczynka może zostać królem Polski? Oczywiście, że tak. Była nim dziesięcioletnia Jadwiga Andegaweńska, która w 1384 roku została koronowana na króla Polski. Bycie królem nie należało do łatwych, zwłaszcza, że Jadwiga wychowywała się na Węgrzech. Więc gdy zamieszkała na Wawelu (bo w tamtym czasie stolicą Polski był Kraków) musiała od podstaw uczyć się historii Polski. Tak więc początkowo w podejmowaniu decyzji pomagali jej doradcy. W wieku dwunastu lat została żoną księcia litewskiego, Władysława Jagiełły. Jako para królewska oboje sprawowali władzę nad Polską, jednak oboje małżonkowie mieli własne kancelarie i dwory. Jadwiga dużą wagę przywiązywała do nauki i sztuki, dlatego też dążyła do odnowienia Akademii Krakowskiej. Była przy tym bardzo wrażliwa na ludzką biedę i krzywdę. Tak jak mogła wspomagała ubogich i szpitale. Jej dobroć została doceniona przez samego papieża Jana Pawła II, który w 1997 roku ogłosił ją świętą.
Teraz przeniesiemy się do Warszawy, a dokładniej na ulicę Podwale, gdzie stoi Pomnik Małego Powstańca. Pomnik ten, przedstawiający kilkuletniego chłopca, zaprojektował Jerzy Jarnuszkiewicz. Nie jest to zwyczajny chłopiec, co mogą potwierdzić zbyt duży hełm z biało czerwoną opaską, a także pistolet maszynowy w ręku. Ten chłopiec, jak wiele innych dzieci, brał udział w powstaniu warszawskim, które trwało od 1 sierpnia do 3 października 1944 roku. Na szczęście te odważne dzieci nie nosiły broni i nie brały udziału w bezpośrednich walkach. Przysłużyły się natomiast jako m.in.: łącznicy, listonosze poczty polowej, przewodnicy w kanałach. Wielu z nich zajmowało się opieką nad rannymi i chorymi. Najmłodszą sanitariuszką była Róża Goździewska mająca zaledwie osiem lat.
Na Oceanie Spokojnym znajduj się wyspa zwana Niue, którą zamieszkuje 1600 osób. Mieszkańcy tej wyspy mają swoją monetę i to nie byle jaką – z jednej strony widnieje wizerunek królowej brytyjskiej Elżbiety II, oficjalnej głowy państwa. Jeśli zaś chodzi o drugą stronę monety... no cóż, znajdziemy tam znane postaci z filmów Disneya. Tak więc na tamtejszych centach znajdziemy m.in.: Myszkę Miki, Myszkę Minnie, Psa Pluto czy Goofy’ego. Monety te powstały z myślą o turystach. A jeśli nie macie takich monet, to spokojnie. Zwykła waluta również jest przyjmowana. I jeszcze jedna ważna sprawa – Disneyowska waluta jest wykonana ze złota i srebra, a więc ma dużą wartość. A to oznacza, że należy się zastanowić, jaką walutą bardziej opłaca się płacić za zakupy. Aha, powstały również monety z postaciami z Gwiezdnych wojen.
https://mennica-gdanska.pl/pl/15-niue-island?page=2
Jak widzicie, mogą to robić na bardzo wiele sposób.
CZASAMI TRZEBA BYĆ GENIUSZEM...
Austriacki kompozytor, Wolfgang Amadeusz Mozart, urodził się w 1756 roku w Salzburgu. Ten mały, wesoły chłopiec był niezłym psotnikiem. Miał genialny słuch, gdyż potrafił odtworzyć raz zasłyszany utwór. Doskonale grał na klawesynie, fortepianie oraz skrzypcach. Był również genialnych kompozytorem – w wieku pięciu lat skomponował swój pierwszy utwór. A to był dopiero początek jego kariery, gdyż jako ośmiolatek stworzył pierwszą symfonię, natomiast mając lat 12 stworzył operę. W ciągu swojego życia, a żył 35 lat, Mozart skomponował ponad 600 utworów, na które składały się, m.in.: symfonie, msze, opery, koncerty fortepianowe. Jego utwory skomponowane w stylu klasycyzmu wiedeńskiego uznawane są za arcydzieła muzyczne.
Jeśli chodzi o współczesny świat muzyki, to dzieckiem porównywanym do Mozarta jest Alma Deutscher, która w wieku dwóch rozpoczęła grę na pianinie, a rok później na skrzypcach. Gdy Alma miała 11 lat (było to w 2016 roku) w Wiedniu wystawiono jej operę zatytułowaną Kopciuszek.
Również w innych dziedzinach zdarzali się dziecięcy geniusze, chociażby w medycynie. Przenieśmy się do Indii, gdzie mieszkała Akrita Jaswala. Była to dziewczynka z ubogiej rodziny, która w wyniku pożaru straciła władzę w poparzonej ręce. W jej dzielnicy mieszkał chłopiec imieniem Akrit. Był on nie tylko bardzo mądry ale również odważny – nie mając doświadczenia medycznego przeprowadziła operację, dzięki której Akrita znów mogła poruszać palcami. Po tym wydarzeniu chłopiec zajął się medycyną i stał się najmłodszym studentem w Indiach. Jako lekarz dąży do wynalezienia leku na raka.
CZASAMI WYSTARCZY MIEĆ POMYSŁ...
Louis Braille w wyniku wypadku stracił oko. Miał wówczas zaledwie 2 latka. Niestety w drugim oku doszło do zakażeniu i Louis całkowicie stracił wzrok. Rodzice, chcąc by ich syn wiódł w miarę normalne życie, posłali do specjalnej szkoły dla niewidomych. Gdy Louis miał 15 lat stworzył pismo, dzięki któremu niewidomi mogli czytać. Aby odczytać alfabet Braille’a należy opuszkami palców odczytywać maleńkie kuleczki powstałe przez nakłuwanie. Te specjalne znaki zajmują sporo miejsca, dlatego też książki zapisane brajlem są prawie 5 razy grubsze od zwykłych książek.
Czy słyszeliście o „nausznikowej stolicy świata”? Znajduje się ona w Ameryce Północnej, w miejscowości Farmington. A wszystko to za sprawą pewnego chłopca – Chestera Greenwooda (1858-1937). Otóż Chester uwielbiał jeździć na łyżwach. Niestety z powodu alergii nie mógł nosić wełnianych czapek. Postanowił więc stworzyć własne ochraniacze na swoje wrażliwe uszy. Za pomocą drutu stworzyła pętle w kształcie uszu, a swoją babcię poprosił o przygotowanie wypełnienia z futra bobra. Oczywiście jego wynalazek wzbudził sensację, a także wiele śmiechu. Nie trwało to jednak długo, gdyż wynalazek Chestera stał się bardzo popularny. W wieku dwudziestu dziewięciu lat udoskonala nauszniki i uzyskuje na nie patent. Co więcej, buduje fabrykę w której rozpoczyna masową produkcję. Dzięki temu zapewnia pracę mieszkańcom Farmington i okolicznych miejscowości. Nauszniki to nie jedyny wynalazek Greenwooda. Wśród pozostałych był m.in.: mechaniczna pułapka na myszy, składane łóżko czy grabie ze stalowymi zębami. Od 1977 roku, w pierwszy dzień zimy czyli 21 grudnia, obchodzony jest Dzień Chestera Greenwooda.
Iza i Nikola pochodzą z niewielkiej wioski Maków koło Klonowa. Codziennie rano dojeżdżają gimbusem do Klonowa, gdzie mieści się ich szkoła. Dziewczynkami opiekuje się ich tato, który przejął rodzinne obowiązki. Pewnego dnia uczniowie brali udział w akcji „Ratujemy i uczymy ratować”. Nikt nie przypuszczał, że nabyte umiejętności pomogą uratować ludzkie życie. A to stało się to podczas ostatnich wakacyjnych dni. Było upalnie i czwórka przyjaciół – Nikola, Iza, Piotrek i Darek – wybrali się rowerami do pobliskiego sklepu. Lody były idealnym rozwiązaniem na tak upalny dzień. Podczas powrotnej drogi wyprzedził ich mężczyzna na skuterze. On, w przeciwieństwie do dzieci, nie znał wiejskich zakrętów. Dodatkowo ta prędkość... Wypadek można było łatwo przewidzieć. Jednak jego rezultatów już nie. Na szczęście trzynastoletnia Nikola doskonale pamiętała akcję „Ratujemy i uczymy ratować”. I tylko dzięki temu brawurowa jazda nie zakończyła się śmiercią.
ALE ZAWSZE WARTO troszczyć się o innych, szanować zwierzęta i dbać o miejsce, w którym przebywamy. To dzięki Wam, świat ma szansę stać się lepszym.
Źródła:
Sowula K., Jak dzieci zmieniają świat? Ciekawostki i zadania.
Grabarczyk K., I ty możesz zmienić świat. 42 inspirujące historie o niezwykłych dzieciach.
Masters M., 321 superciekawych faktów, które trzeba poznać, zanim się skończy 13 lat.
Gawryluk B., Mali bohaterowie.
Przygotowała: Agnieszka Okarmus
Oddział Dziecięcy
Prezentacje przygotowała: Justyna Głowacka-Sikoń
Oddział Dziecięcy
